Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec sprawy Jugendamtu? Sąd oddał dziecko, mieszkają w Tarnowskich Górach

Monika Chruścińska
Zdjęcie z serwisu www.jugendamt-wesel.com, które pokazuje odebranie dziecka przez policjantkę na zlecenie Jugendamt
Zdjęcie z serwisu www.jugendamt-wesel.com, które pokazuje odebranie dziecka przez policjantkę na zlecenie Jugendamt jugendamt-wesel.com
29-letnia mieszkanka Tarnowskich Gór, której w Niemczech Jugendamt, odebrał 7-letnią córkę, wróciła z dzieckiem do swojego rodzinnego miasta. - Organizacja ugięła się i tym razem oddała matce dziecko po dobroci. To pierwszy taki nasz sukces - zaznacza Wojciech Pomorski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech, który pomógł kobiecie i w jej imieniu pertraktował z Jugendamt.

29-latka wyjechała do Niemiec kilka lat temu. Tam pracowała i samotnie wychowywała córkę. Aż w piątek, 28 września, do drzwi jej domu zapukała przedstawicielka Jugendamt i wezwała razem z dzieckiem do siedziby organizacji, opowiada Pomorski.

- Tam dano kobiecie, bez konsultacji z tłumaczem i pod groźbą konsekwencji, do podpisania pismo w języku niemieckim i zabrano dziewczynkę. Wyczerpana psychicznie trafiła do mnie dopiero we wtorek, od razu przystąpiliśmy do działania - relacjonuje prezes.

Jak twierdzi, najpierw pomocy odmówił im polski konsulat generalny w Niemczech. - Mając już doświadczenie w takich sprawach wystosowaliśmy pismo i zjawiliśmy się w siedzibie organizacji, gdzie przetrzymywana była dziewczynka. Po dosadnej rozmowie udało się nakłonić Jugendamt do oddania dziecka po dobroci - wyjaśnia.

WIĘCEJ O SPRAWIE CZYTAJ NA DZIENNIKZACHODNI.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto