- Ostatni fotel po prawej stronie to miejsce z upodobaniem zajmowane przez pana Jana Olszewskiego (dawny "Film" obecne "Kino"), któremu zawdzięczam fascynację filmem i pisaniem o nim - tak Michał wyjaśnia tytuł swego dziennika.
O tytuł najlepszego bloga w kategorii kultury w pierwszym etapie ubiegało się 190 dzienników, internauci głosując esemesami wybrali dwaście z nich, na koniec Krystian Lupa, reżyser i juror w konkursie, wybrał blog Michała.
Michał Oleszczyk recenzje filmowe pisze od podstawówki - wówczas umieszczał je na gazetce ściennej. Jako uczeń tarnogórskiego liceum im. Staszica już wygrywał recenzjami konkursy. Teraz w Krakowie pisze doktorat, oczywiście o krytyce filmowej (w Ameryce). Kilka lat po jego wyjeździe z Tarnowskich Gór, zamknięto tu ostatnie kino. Mimo to Michał nadal przygląda się Tarnowskim Górom. Kibicuje festiwalowi (filmowo-teatralno-fotograficznemu) Tarnowidz. - To fantastyczne, że dorobiliśmy się festiwalu - komentuje.
Pierwsza recenzja zapadła Michałowi w pamięć. Pisał o filmie Davida Lyncha "Człowiek słoń". Zobaczenie tego dzieła było sporym sukcesem dla ucznia podstawówki: film telewizja pokazała wieczorem a poprzedzała go plansza "tylko dla dorosłych". Teraz filmy zobaczyć jest znacznie łatwiej. - Dokonały się dwie rewolucje. Jedna to DVD, a druga to internet - mówi Michał. - Teraz, gdy nie mogę zobaczyć jakiegoś filmu w kinie czy telewizji, idę do wypożyczalni.
W internecie obok blogu Michała, łatwo znaleźć amatorskie i infantylne wpisy o filmach.
- Jestem darwinistą. Wierzę, że w internecie przetrwają najlepsi - uważa Michał. I przekonuje: - Zjawisko bloga jest cudowne. Mogę publikować teksty bez ingerencji redaktora. W gazecie często znajduję mój tekst o połowę krótszy.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?