Austriackie solary rozjaśniają bystrzycki plac rekreacyjny

- Podczas pobytu w niemieckim Ambergu we wrześniu 2017 roku miałam okazję wziąć udział w prezentacji lamp ulicznych zasilanych przez słońce. Dokładna analiza parametrów technicznych dała ten efekt, że przekonałam radę miejską, aby wyasygnować środki z budżetu gminy na zakup takich urządzeń – mówi burmistrz Renata Surma. – Wystąpiliśmy z zapytaniem ofertowym i zakupiliśmy te lampy. W kwocie 136 tys. zł mieści się ich transport i montaż.

Przedstawiciel handlowy firmy Ledon, Eric Heinzle, wyjaśnia, z jak inteligentnym produktem ma się do czynienia: - Te lampy są wykonywane w dwóch wariantach: albo służą do oświetlenia drogi, albo parkingów. To ważne, bo inaczej rozkłada się wiązka światła. Potrafią dostosować się do otoczenia, w którym pracują. Należy im zapewnić niczym nie skrępowany dostęp do słońca. Same regulują gospodarkę zgromadzoną energią, nie dopuszczając do całkowitego rozładowania się akumulatorów.

Burmistrz Renata Surma podkreśla, iż wybór miejsca osadzenia tych lamp nie był przypadkowy. Plac rekreacyjny przy ul. Strażackiej w Bystrzycy Kłodzkiej spełnia kilka funkcji – tu są organizowane gminne imprezy masowe, jest wykorzystywany na parking samochodowy. Oświetlenie solarne wpłynie na poprawę bezpieczeństwa.

Pieczę nad funkcjonowaniem tego oświetlenia sprawuje firma Pawła Stelmacha, świadczącą usługę konserwatorską gminnego oświetlenia ulicznego. To jej załoga w poniedziałek, 15 bm., potrzebowała raptem kilku godzin, aby osadzić i podłączyć urządzenia pod nadzorem przedstawicieli producenta.

- Chcielibyśmy, aby lampy jak najlepiej służyły mieszkańcom Bystrzycy Kłodzkiej, natomiast to miasto było naszym wzorcem dla innych w Polsce, które chciałyby poznać produkty firmy Lendon – mówi Anton Hummel z Lichtzentrale Amberg.

Dodamy jeszcze, że pracę urządzeń dostosowuje się do pory roku; im dłuższy dzień, tym krótsza ich praca. Producent zapewnia 10 lat gwarancji.

www.bystrzycaklodzka.pl