Budżet miasta Siemianowice:Kredytów nie zaciągają, tylko obligacje

Budżet miasta Siemianowice: Od dwóch lat nie bierzemy kredytów - chwalił się niedawno na stronie Urzędu Miasta w Siemianowicach Henryk Falkus, skarbnik miasta. Skarbnik podkreślił przy tym, że w tym roku również miasto kredytu nie zaciągnie. To nie dziwi, ponieważ w ubiegłym roku miasto wyemitowało obligacje na 30,9 mln zł.
Obligacje, jak wyjaśnia skarbnik miasta, pozwoliły na restrukturyzację zadłużenia miasta, które na obecną chwilę wynosi 67 mln 340 tys. zł.

- Zadłużenie miasta od dwóch lat nie wzrosło nawet o złotówkę - przekonuje dodając, że zaciągnięte obligacje umożliwiły obniżenie rocznych spłat zobowiązań. - Podejmowana od ośmiu lat polityka, aby racjonalnie otwierać kolejne linie kredytowe, ale bez cienia ryzyka dla kondycji finansowej miasta, by te pieniądze oznaczały rozwój a nie stagnację - przynosi efekty na każdym kroku.

Budżet miasta Siemianowice:Kredytów nie zaciągają, tylko obligacje

Te jednak miasto będzie spłacać jeszcze bardzo długo, bo przez najbliższe 10 lat, do 2024 roku. W tym roku miasto spłaciło 2 019 290 zł kredytu, w przyszłym natomiast (według wieloletniej prognozy finansowej na lata 2014-2024) planuje spłacić 5 250 000 zł. Przez następne trzy lata spłata będzie wzrastać, by w 2018 roku miasto spłaciło 10 mln zł. Od 2019 do 2024 roku miasto będzie spłacać średnio 6-7 mln rocznie. Czy to oznacza, że miasto do tego czasu nie zaciągnie już żadnego kredytu? Jak się okazuje, niekoniecznie.

- W związku z przygotowaniem się do rozdysponowania i wykorzystania środków unijnych mamy przygotowane specjalne wyliczenia i symulacje. Zgodnie z nimi miasto ma zaciągnąć kredyty w łącznej kwocie 9,6 mln zł. Dotyczy to jednak tylko i wyłącznie lat 2016-2017. Poza tymi dwoma latami nie przewidujemy zaciągać dodatkowych kredytów - wyjaśnia skarbnik.

Wiadomo, że miasto będzie starać się o pozyskanie funduszy na budowę wspólnej drogi z Katowicami, ponieważ wkład własny ze strony naszego miasta będzie wynosił ok. 50 mln zł, a w przygotowaniu są kolejne inwestycje.
A na co miasto wydawało pieniądze z zaciągniętych w poprzednich latach kredytów? Między innymi na odrestaurowanie Willi Fitznera, budowę boisk wielofunkcyjnych m.in. przy MDK Jordan, czy na budowę Parku Tradycji.

Budżet miasta Siemianowice: Ratunek w obligacjach
Wyemitowanie obligacji było dość desperacką decyzją władz Siemianowic.
Miasto w 2013 roku było już na tyle zadłużone, że ani nie mogło zaciągnąć kolejnych kredytów, ani przeznaczyć np. większych pieniędzy na kolejne inwestycje w mieście.
Emisja obligacji przede wszystkim pozwoliła w tym roku na zwiększenie i kwoty i ilości realizowanych w naszym mieście inwestycji - większych bądź mniejszych.
Obligacje nie zmieniły natomiast jednej rzeczy - dług miasta jak był wysoki, taki pozostał, zmieniła się tylko czas spłaty, który został wydłużony do 2024 roku.
Jak dokładnie będzie spłacany kredyt? Wygląda to następująco: 2015 rok - 5 milionów 250 tysięcy zł, 2016 rok - 5 milionów 940 tysięcy zł,2017 rok - 7 milionów 250 tysięcy zł, 2018 rok - 10 milionów zł, 2019 rok - 6 milionów zł, 2020 rok - 4 miliony 900 tysięcy zł, 2021 rok - 7 milionów zł, 2022 rok - 7 milionów zł, 2023 rok - 7 milionów zł, 2024 rok - 7 milionów zł