DW 913: Przebudowa za 10 mln a kierowcy oszczędzą tylko sekundy

W grudniu 2016 roku ma się zakończyć przebudowa fragmentu DW913 w Pyrzowicach w powiecie tarnogórskim. Odcinek o długości około 1 km między węzłem z S1 a ulicą Piłsudskiego (czyli do nieczynnych torów kolejowych) będzie poszerzony do 4 pasów - po 2 w każdą stronę. Inwestycja będzie kosztowała około 10 mln zł, z czego większość pochodzi ze środków unijnych. Jest się z czego cieszyć? Może zadowoleni będą kierowcy, którzy do Pyrzowic podróżują rzadko - na przykład przywożąc lub odbierając kogoś z lotniska. Dzięki dwupasmowemu fragmentowi jezdni zaoszczędzą na podróży nawet... kilkanaście sekund.

To właśnie zwiększająca się liczba pasażerów lotniska była głównym powodem podjęcia przez zarząd województwa decyzji o poszerzeniu jezdni. Odcinkiem od węzła z S1 do lotniska jeździ około 1,2 mln samochodów rocznie - tak wynika z szacunków Katowice Airport, opartych m.in. o liczbę wjazdów i wyjazdów z parkingu przy porcie.

Ale już wiadomo, że nową drogą nie dojedziemy pod bramy lotniska. Wyremontowany fragment skończy się bowiem po około kilometrze rondem, na skrzyżowaniu z ulicą Piłsudskiego w Pyrzowicach. Są plany, aby poszerzyć dalszy odcinek DW913 aż do lotniska, ale na razie nie ma nawet sensu szacować, czy i kiedy może do tego dojść. Dlaczego? Właśnie przez tory, które przecinają DW913 nieopodal lotniska. To tędy ma biec planowana kolej na lotnisko z Katowic. Ale ciągle nie wiadomo, jak zostanie poprowadzona.

- Musimy poczekać, aż Polskie Linie Kolejowe przeprowadzą planowaną rewitalizację linii kolejowej nr 182 Tarnowskie Góry-Zawiercie. Przy lotnisku ma również być stacja kolejowa. Do tej pory pomiędzy ZDW a PKP PLK nie odbyły się konsultacje w tej sprawie. My czekamy na zakończenie inwestycji kolejowej, wtedy sami wyremontujemy DW913 do samego lotniska - mówi Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkichw Katowicach.

PKP PLK obiecują, że jeszcze w tym miesiącu gotowa będzie dokumentacja przedprojektowa planowanej do rewitalizacji linii. Tyle tylko, że na kolej do lotniska czekamy już ponad 12 lat. Kolejne opóźnienie nie powinno być zaskoczeniem.

Pesymizmu nie kryją władze gminy Ożarowice. Dla nich remont DW913 jest po prostu kłopotliwy. Po jego zakończeniu nie będzie zjazdu na ulicę Równoległą, a przy wjeździe z Transportowej na drogę wojewódzką postawiony zostanie nakaz jazdy w prawo. Kierowcy chcący jechać z obydwu wymienionych ulic w kierunku węzła z S1, będą musieli dojechać pod samo lotnisko i zawrócić na rondzie. W skrajnych przypadkach nadrobią nawet dwa kilometry.

- Nie wiem, po co komu te cztery pasy na tak krótkim odcinku. Tym bardziej że poszerzenie DW913, mające zwiększyć jej przepustowość, może paradoksalnie spowodować zawalenie jej autami. Cały ruch ze wschodniej strony od DW913 w Pyrzowicach zostanie skierowany na północ, do ronda pod lotniskiem - ocenia Grzegorz Czapla, wójt gminy Ożarowice. Jego zdaniem poszerzenie jezdni do 4 pasów miałoby sens, jeśli droga dochodziłaby pod samo lotnisko przy jednoczesnym wybudowaniu kolejnego ronda komunikacyjnego w środku odcinka.