Katastrofa budowlana w Nowym Chechle. Zawaliła się ściana domu [ZDJĘCIA]

AKTUALIZACJA 20:15
Jak poinformował nas wójt Świerklańca, Kazimierz Flakus, zawalenie się ściany domu przy zbiegu ulic Konopnickiej i Lasowickiej, nie miało bezpośredniego związku z budową kanalizacji przez firmę wybraną w przetargu przez gminę. - Prace na posesji, gdzie zawaliła się ściana zlecił własciciel budynku. Z tego co wiem chciał się przyłączyć do kanalizacji - mówi Kazimierz Flakus.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Katastrofa budowlana w Nowym Chechle, sołectwie gminy Świerklaniec miała miejsce 29 października przed godz. 11. Częściowo zawalił się dom przy zbiegu ulic Lasowickiej i Konopnickiej. Na miejscu pojawili się strażacy, policja i przedstawiciele powiatowego nadzoru budowlanego.

- O godzinie 10.42 otrzymaliśmy zgłoszenie o zawaleniu się sciany w budynku jednorodzinnego w Nowym Chechle przy ul. Konopnickiej. Podczas prowadzenia prac związanych z budową kanalizacji zawaleniu uległa jedna ze scian domu jednorodzinnego, a dokładnie przybudówki do niego, która spełnia funkcję gospodarczą - mówi kpt. Maciej Mielniczuk. - Gdy zawaliła się ściana jedna osoba została poszkodowana i została przewieziona do szpitala z ogólnymi potłuczeniami. To pracownik firmy budowlanej - dodaje.

Miejsce katastrofy budowlanej w Nowym Chechle zabezpieczało 10 strażaków. - Nie było potrzeby odcinania instalacji w budynku, bo nie były one doprowadzone do tej dobudówki - mówi Mielniczuk. Przedstawiciel powiatowego inspektora nadzoru budowlanego ocenia stan techniczny budynku w Nowym Chechle. Nie jest wykluczone, że być może uszkodzona została łazienka w głównej części domu, która przylegała do zawalonego budynku gospodarczego.

Na miejscu katastrofy budowlanej w Nowym Chechle pojawili się także policjanci. Zbadali oni trzeżwość kierowcy koparki, który kopał dziurę na posesji domu przy zbiegu ulic Lasowickiej i Konopnickiej. - Kierowca był trzeźwy - mówi Rafał Biczysko, rzecznik tarnogórskiej policji. Co dokładnie było przyczyną wypadku, ustalą biegli. Nie jest jednak wykluczone, że to pracownicy budowlani naruszyli koparką część budynku, lub zbyt głęboko wykonali wykop przy ścianie, która zresztą ze względu na swój wiek, mogła też być już w złym stanie technicznym. Wszystkie te wątpliwości wyjaśnią jednak biegli i nadzór budowlany.

Remont ulicy Lasowickiej w Nowym Chechle związany z budową kanalizacji w głównej drodze tego sołectwa Świerklaniec trwa od maja. Przez całe wakacje droga była zamknięta i wójt Świerklańca wyznaczył objazdy, co zresztą niepodobało się mieszkańcom nowego osiedla domków w Nowym Chechle.

Remont Lasowickiej miał się zakończyć początkowo we wrześniu, ale przedłużono go do grudnia tego roku. Budowa kanalizacji w Nowym Chechle i odtwarzanie nawierzchni jezdni i chodników jest już na etapie końcowym. Od kilku tygodni ulica Lasowicka jest otwarta dla ruchu na całej długości. Prace budowalen tocza się jeszcze na odcinku w rejonie szkoły i skrzyżowania z ulicą Konopnicką, gdzie doszło do katastrofy budowlanej domu w Nowym Chechle.