W nocy z 10 na 11 kwietnia wybuchł pożar w azylu dla zwierząt Cichy Kąt w Tarnowskich Górach przy ul. Wiśniowej. Spłonęło doszczętnie biuro Azylu „Cichy kąt”. - Straciliśmy wszystko. Tam znajdowała się pełna dokumentacja, były cegiełki, a także zamówione niedawno chipy. Wszystko, co było wartościowe spłonęło – mówiła nam w piątek nad ranem Anna Walczakowska, szefowa schroniska. W azylu znajduje się 60 psów i około 100 kotów. Na szczęście zwierzęta nie ucierpiały w pożarze.
Więcej o pożarze w azylu Cichy Kąt w tarnowskich Górach TUTAJ
Po pożarze pomoc dla azylu Cichy Kąt zaczęła płynąć z różnych stron. Teren przyjechali porządkować podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Kaletach, a także członkowie Fundacji Restytucja z Sosnowca. Wielu mieszkańców przyszło zwyczajnie zaopiekować się zwierzętami, wyprowadzić je. Znajomi wolontariuszy, sympatycy pomagali w drobnych pracach budowlanych. Trzeba było m.in. wymienić spalone okno w budynku kociarni oraz dach nad ubikacją.
- Wiele firm z Tarnowskich Gór nam pomaga. Dostaliśmy laptop i komputer stacjonarny. Największym jednak zaskoczeniem było to, że ktoś podarował nam przyczepę kempingową. Zostawił ją nam na parkingu przed azylem. Nie wiemy, kto to był, ale dziękujemy - mówi Anna Walczakowska i dodaje, że wkrótce zabierze się za odtwarzanie dokumentacji.
Niestety zdarzyła się i przykra niespodzianka po pożarze. Ktoś naskarżył w staraży miejskiej na wolontariuszy, że mają przez schroniskiem bałagan. - Albo to była złośliwość, albo niewiedza, że sprzątamy po pożarze. Obawiam się, że to pierwsze - mówi Walczakowska.
Pieniężną pomoc dla azylu Cichy Kąt w Tarnowskich Górach można wpłacać także na konto w PKO BP pod nr.: 73 1020 2368 0000 2402 0161 3033. Koniecznie z dopiskiem: „Pożar”. Kto jeszcze nie rozliczył się z fiskusem za poprzedni rok, może również swój 1 proc. podatku przekazać dla "Cichego Kąta". Wystarczy w formularzu PIT wpisać nr KRS stowarzyszenia: 0000015556
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?