Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnogórski zespoł TESS przyleciał już z Japonii do Polski [WIDEO]

SZEN
Tancerki z tarnogórskiego zespołu tańca nowoczesnego TESS przyleciały już do Polski ze zmagającej się ze skutkami trzęsienia ziemi Japonii.

Radość, ale i łzy wzruszenia towarzyszyły powrotowi z Japonii do Tarnowskich Gór dziewczynom z zespołu tańca nowoczesnego TESS i witającym je rodzinom. Autokar z zespołem zaparkował przed budynkiem Tarnogórskiego Centrum Kultury we wtorek tuż przed południem.

Zespół przyjechał z lotniska w podkrakowskich Balicach. Na parkingu w Tarnowskich Górach zebrali się dziennikarze, burmistrz miasta Arkadiusz Czech, ale przede wszystkim rodziny 18 dziewcząt, które spędziły praktycznie pierwszą połowę marca w japońskiej stolicy. W Tokio zespół brał udział międzynarodowym festiwalu tanecznym. W piątek północno-wschodnie prefektury Japonii nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera.

W oddalonym od epicentrum wstrząsów o kilkaset kilometrów Tokio także były odczuwane wstrząsy.

- Akurat nas to trzęsienie ziemi złapało przed występem. Miał się rozpocząć festiwal o godzinie piątej. Byliśmy wcześniej w domu kultury - wspomina Mirosław Błaszczak, japonista i dyrektor Tarnogórskiego Centrum Kultury, który był z dziewczynami w Japonii.

- Niektóre z dziewczyn dosłownie na bosaka wyszły z budynku. Obserwowaliśmy, jak się trzęsą budynki. Tam większość linii wysokiego napięcia jest poprowadzona drogą napowietrzną. Wszystko się więc huśtało. Słupki i rowery się przewracały. Samochody, które miały zaciągnięte hamulce ręczne, podskakiwały. Na chwilę się uspokoiło, zaczęliśmy wracać i znów zaczynało trząść – relacjonował wczoraj Mirosław Błaszczak. Dodaje, że przed wyjazdem mówił dziewczynom, jak mają się zachowywać, gdyby do trzęsienia ziemi doszło.

Dyrektor słyszał opinie samych Japończyków, którzy mówili, że trzęsienie ziemi, które nawiedziło Japonię w piątek, było wyjątkowe w historii kraju ze względu na siłę i skalę zniszczeń.

- To było rzeczywiście największe trzęsienie ziemi w Japonii. Jednak my tego aż tak bardzo nie odczułyśmy w Tokio, chociaż widziałyśmy panikę samych Japończyków, ich płacz i zdenerwowanie. Oni mają na pewno ciężką sytuację, choć Japończycy generalnie mają spokojną naturę, są przygotowani na trzęsienia ziemi - mówiła Joanna Kucharska z zespołu TESS.

- My się teraz cieszymy, że wróciliśmy do kraju po kilku nieprzespanych nocach. Do tego doszedł nam stres związany z pierwotnie zaplanowanym lotem powrotnym. W poniedziałek rano zajechałyśmy na lotnisko i dowiedziałyśmy się, że nasz lot austriackimi liniami lotniczymi jest odwołany. Linie nie wożą już Europejczyków do Japonii ze względów bezpieczeństwa - dodaje tarnogórska tancerka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto