Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwarek Tarnowskie Góry ciągle na czele tabeli[ZDJĘCIA]

Tomasz Klyta
Gwarek Tarnowskie Góry nie zwalnia tempa w bieżącym sezonie
Gwarek Tarnowskie Góry nie zwalnia tempa w bieżącym sezonie Stanisław Wawszczak
TS Gwarek Tarnowskie Góry pokonał na własnym boisku MKS Myszków 4:0 (1:0) w meczu IX kolejki rozgrywek o mistrzostwo IV ligi śląskiej grupy I. Piękna pogoda i znakomita gra tarnogórzan w tym sezonie sprawiły, iż nowowybudowana trybuna na stadionie Gwarka wypełniła się kibicami. Tym bardziej, że wyścig pomiędzy radzionkowskim Ruchem i Gwarkiem o prymat w tabeli jest wyjątkowo emocjonujący.

Pojedynek z Myszkowem, ligowym beniaminkiem wbrew pozorom nie należał do łatwych. Goście znakomicie wystartowali jesienią i do meczu z Gwarkiem mieli na koncie tylko jedną porażkę, z cidrami, co pozwalało im zajmować trzecie miejsce w tabeli.

Pojedynek rozpoczął się ospale, jakby zawodnicy obu zespołów badali swoją aktualną formę. Po 5 minutach jednak akcje obu drużyn zatrybiły i pod bramkami obu drużyn zaczęło iskrzyć. Najpierw iskry posypały się w polu bramkowym gospodarzy, na szczęście Mateusz Rosół nie dał się zaskoczyć przy mocnej główce napastnika gości. Potem jednak grał już tylko Gwarek.

Nasi bez przerwy próbowali wypracować sobie dobrą okazję do strzału, jednak obrońcy Myszkowa umiejętnie się bronili. Najpierw z odległości 3 metrów nie trafił Bartłomiej Cymerys, potem główkę Sławomira Pacha bramkarz gości odbił na rzut rożny, chwilę później złapał kąśliwy strzał Adriana Sikory tuż przy słupku. W 28 minucie był jednak bezradny wobec strzału z woleja Bartosza Polisa. 1:0. Myszków wznowił grę w środku boiska i mógł zaraz wyrównać, bo nasi jeszcze świętowali objęcie prowadzenia. Piłka jednak szczęśliwie wyszła na aut bramkowy. W 38 minucie dobrą okazję miał znowu Polis, który po podaniu Pacha uderzył wysoko nad poprzeczką. Tuż przed przerwą świetną akcją solową popisał się Dawid Jarka, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem minimalnie chybił. Na drugą połowę bardziej zmotywowani wyszli goście, próbując przejąć inicjatywę. Na szczęście po kilku minutach nasi piłkarze odzyskali rytm z pierwszej połowy.

Najpierw w 60 minucie Adam Dzido popisową główką wykończył rzut wolny egzekwowany przez Pacha, potem w 85 minucie Marek Kasprzyk wykorzystał zawahanie obrońców Myszkowa i wygrał pojedynek z jego bramkarzem. Wynik na 4:0 ustalił Pach strzelając w doliczonym już czasie karnego, podyktowanego za faul na Danielu Oskarze.

- Dla nas najważniejsze są trzy punkty. W pierwszej połowie byliśmy mocno nieskuteczni, a do tego bramkarz gości dokonywał cudów. W drugiej wyraźnie podwyższyliśmy wynik, choć okazji w I połowie było więcej. Z meczu na mecz gramy lepiej. To moja 8 bramka w tym sezonie, ale to nie jest dla mnie najważniejsze. Gram na pozycji wysuniętego napastnika, na skrzydłach są Sławek Pach i Dawid Jarka. Nasza ofensywna gra na pewno się podoba i przynosi bramki. Na boisku zabrakło leczącego kontuzję Adama Krzęciesy, któremu dedykuję tę bramkę – mówi Polis, lider klubowej klasyfikacji na najlepszego strzelca.

- Cieszy mnie wygrana, choć mecz musiałem oglądać z szatni. Cieszy też dobra postawa obrony, która zagrała na zero. Zespół zagrał walecznie, mocnym pressingiem. Martwi dość krótka ławka, miałem dzisiaj 15 piłkarzy do dyspozycji, to za mało. Zabrakło Rosińskiego, Krzęciesy, Czapli, Jaskierni, Wlazłowskiego, Kuczy. Kucza przyszedł do nas z Górnika i niespodzianie wyjechał do Anglii. Szkoda. W przerwie zimowej musimy poszerzyć ławkę – mówi Krzysztof Górecko, trener Gwarka.

Ruch Radzionków pokonał na wyjeździe Slavię Ruda Śląska 4:2 i zachował czteropunktową stratę do prowadzącego w tabeli Gwarka. Kolejne mecze nasze zespoły zagrają na własnych boiskach, Gwarek podejmie Polonię Poraj, a Ruch zagra z Zielonymi Żarki.

TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – MKS MYSZKÓW 4:0 (1:0)
BRAMKI: Polis (27), Dzido (60), Kasprzyk (85), Pach (90+5, karny)
GWAREK: Mateusz Rosół – Bartłomiej Cymerys, Adam Dzido, Aleksander Mrozek, Mateusz Śliwa – Marek Kasprzyk, Patryk Timochina, Dawid Jarka (75, Dawid Hewlik) - Adrian Sikora (81, Mateusz Górka), Sławomir Pach – Bartosz Polis (87, Oskar Daniel).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gwarek Tarnowskie Góry ciągle na czele tabeli[ZDJĘCIA] - Tarnowskie Góry Nasze Miasto

Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto