Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszęcin: Ustawa śmieciowa i kolejne zawirowania w przetargu zbiorowym

Aneta Kaczmarek
Koszęcin: Ustawa śmieciowa znów na zakręcie
Koszęcin: Ustawa śmieciowa znów na zakręcie Fot. Arkadiusz Ławrywraniec
Koszęcin: Ustawa śmieciowa i kolejne zawirowania w przetargu zbiorowym, czyli SITA składa odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Zarzuca firmie Waldemara Stracha, który przetarg wygrał, rażąco niskie stawki. Co oznacza to dla porozumienia 8 gmin?

Koszęcin: Ustawa śmieciowa w wydaniu 8 lublinieckich i tarnogórskich znów wkroczyła na zakręt. Miała być umowa, jest pytanie co dalej? Tym razem odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej złożyła firma SITA.

Osiem gmin z Koszęcinem na czele ma twardy orzech do zgryzienia . We wtorek planowano podpisanie umowy na odbiór śmieci z firmą Prywatny Zakład Oczyszczania Miasta Waldemar Strach, która wygrała przetarg. Dzień wcześniej firma SITA, która go przegrała, złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.

- Na pytanie co dalej mogę odpowiedzieć dokładnie tym samym pytaniem. W poniedziałek wpłynęło do nas powiadomienie o odwołaniu, we wtorek jego oryginał. Głównym argumentem formy SITA są "rażąco" niskie ceny zaproponowane przez firmę pana Stracha - mówi wójt Grzegorz Ziaja.

Firma SITA w przetargu zbiorowym ogłoszonym przez 8 gmin: Ciasną, Kochanowice, Konopiska, Kalety, Pawonków, Woźniki, Dobrodzień oraz Koszęcin zaproponowała najwyższą stawkę, w związku z czym przetarg przegrała. Nie zamierza jednak składać broni.

- To wszystko firmy kapitałowe i wiadomo, że chodzi tutaj o pieniądze. To ma działać, pracować, zarabiać pieniądze. Tu każdy ruch jest dokładnie przemyślany i ma konkretny cel. Jeśli ktoś traci grunt pod nogami, to chywta się wszelkich środków, by utrzymać się na powierzchni - mówi Ziaja.

To, co się wydarzyło, nazywa ciszą przed burzą. Takowa rozpętała się w powiecie częstochowskim.
Tu również gminy ogłosiły zbiorowy przetarg, licząc na wymierne oszczędności. I rzeczywiście, oferty były niezwykle atrakcyjne. SITA chciała 3,7 miliona zł, a Remondis i firma Waldemara Stracha z Konopisk nieco ponad 4 miliony zł.

Kiedy jednak przyszło do podpisywania umów, firmy -jedna po drugiej - rezygnowały z jej podpisania.
Najpierw bez podania przyczyn wycofała się SITA, później z powodów ekonomicznych Remondis, a na koniec Waldemar Strach. Fiasko przetargu spowodowało rozpad porozumienia gmin, które teraz będą organizowały przetargi oddzielnie. Ich rozstrzygnięcie nie nastąpi jednak wcześniej jak w sierpniu.

W przypadku porozumienia 8 gmin powiatu lublinieckiego i tarnogórskiego nie ma mowy o rozpadzie. Gotowe jest tymczasowe rozwiązanie.

- Pan Waldemar Strach zapewnił o woli współpracy. Do czasu decyzji KIO i ostatecznego rozwiązania sytuacji, mieszkańcy otrzymają worki, które będą odbierane przez firmę pana Stracha. Również firmy ASA i Remondis zapewniły, że nie będą zbierać pojemników do czasu rozwiązania sporu - mówi Ziaja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto