W czwartkowy wieczór policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań znajdujących się w Kaletach doszło do awantury pomiędzy konkubentami. Zainterweniowali dzielnicowy. Pomimo tego, że zgłaszający odwołał interwencję, przybyli na miejsce policjanci, chcieli sprawdzić, co się wydarzyło. Na klatce schodowej przywitał ich zgłaszający, który wyjaśnił, że pomiędzy nim a konkubiną doszło do zwykłej sprzeczki, a sprawa została już wyjaśniona.
Mundurowi chcieli jednak porozmawiać z kobietą. Po wejściu do mieszkania zauważyli, że w pokoju jest włączony telewizor. Funkcjonariusze pamiętali, że 44-latkowi odcięto prąd za nieuregulowane rachunki. Policjanci podejrzewali, że w mieszkaniu dochodzi do nielegalnego poboru energii elektrycznej. Okazało się, że ich policyjny nos nie zawiódł. Mężczyzna dokonywał kradzieży energii z pominięciem układu pomiarowego.
Właścicielowi mieszkania grozi nawet 5 lat więzienia oraz obowiązek uiszczenia opłaty, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?