Licznie przybyli w ostatnią sobotę na tarnogórski stadion kibice byli ciekawi, jak zagrają ich ulubieńcy, po środowym remisie z Unią Ząbkowice. Początek spotkania w wykonaniu tarnogórzan nie był najlepszy. Było sporo biegania, wiele niecelnych podań i szczelnie grający w obronie przeciwnik uniemożliwiający naszym na dojście do czystej pozycji strzeleckiej. Dopiero w 41 minucie po rzucie wolnym Sebastian Foszmańczyk celną dobitką pokonał bramkarza gości.
Po przerwie nasi zagrali zdecydowanie lepiej i stwarzyli sobie sporo sytuacji. W 59 minucie Bartosz Polis przechwycił podanie przed polem karnym, wyprzedził nadbiegających dwóch obrońców Ciężkowianki i delikatnym lobem nad bramkarzem ulokował piłkę w siatce. Pięć minut później Polis został w polu karnym sfaulowany przez bramkarza, a sędzia bez wahania wskazał na "jedenastkę". Skutecznym egzekutorem okazał się Foszmańczyk, ustalając wynik meczu na 3:0.
Nasi mieli jeszcze kilka znakomitych okazji na podwyższenie wyniku, ale zabrakło im przysłowiowego szczęścia. - Trafiłem celnie po raz dwudziesty. Miałem kilka kolejnych niezłych sytuacji, a nie udało się ich wykorzystać. Cóż, liczy się wygrany mecz – komentuje schodząc z boiska zmęczony Polis, najlepszy w tym sezonie snajper Gwarka.
- Dzisiaj zrobiliśmy kolejny kroczek w stronę czwartej ligi. Zostało ich jeszcze pięć. W pierwszej połowie przeciwnik sporo się nabiegał i w drugiej opadł lekko z sił. Naszą zasługą jest to, że potrafiliśmy to wykorzystać. Nie udało się to w Ząbkowicach. Prowadziliśmy już 3:1 i mimo to, w końcówce straciliśmy dwie bramki. Nie mniej ten remis zmusza nas do ciągłego zdobywania kolejnych punktów. Sądzę, że ta ciągła mobilizacja nie zaszkodzi zespołowi. Gra idzie przecież o dużą stawkę – mówił po meczy Jarosław Bryś, trener Gwarka.
Kibiców tarnogórzan ucieszył też wynik wiceliderującej Niwki. Tamtejszy AKS przegrał w Grodźcu z RKS-em i stracił pozycję wicelidera na rzecz Unii Ząbkowice. Gwarek wyprzedza teraz Unię czterema punktami, a Niwkę siedmioma. Należy zauważyć, że hitem kolejki 19 maja będzie pojedynek AKS Niwka i Unii Ząbkowice. Gwarek wyjeżdża na mecz z MKS-em do Siemianowic.
TS GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – LKS CIĘŻKOWIANKA JAWORZNO 3:0 (1:0)
BRAMKI: Foszmańczyk (41, 64), Polis (59)
GWAREK: Adrian Masarczyk – Marcel Panak, Marcin Stanicki, Marcin Wujek, Tomasz Gajda – Mateusz Janusz (56, Sebastian Majecki), Sebastian Foszmańczyk, Ariel Lindner (75, Adam Kowol) Tadeusz Urbainczyk (75, Dawid Zdral) – Karol Kajda (Michał Kulas), Bartosz Polis.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?