Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KRÓTKO: Tarnogórski Olmet wydał kalendarz z artystycznymi aktami kobiet [ZDJĘCIA]

Krzysztof Szendzielorz
Rysunek na sierpniowej karcie kalendarza satyryczno-historycznego. W roli głównej król Jan III Sobieski
Rysunek na sierpniowej karcie kalendarza satyryczno-historycznego. W roli głównej król Jan III Sobieski ARC/Tomasz Trzcionkowski
Szukacie kalendarzy na 2012 rok? Polecamy dwa tarnogórskie. Jeden to satyryczno-historyczny, a drugi z niezwykłymi aktami.

Jak opowiadać o historii Tarnowskich Gór, by przypadkiem nie zanudzić na śmierć? Najlepiej krótko i z przysłowiowym „jajem”. Z takiego założenia wyszli twórcy tarnogórskiego kalendarza historyczno-satyrycznego. Takie wydawnictwo ma jeszcze jedną zaletę. Edukację historyczną można prowadzić „pokątnie” wśród mieszkańców przez cały rok.

Kalendarz wydały wspólnie Urząd Miejski i Muzeum w Tarnowskich Górach. Na pomysł jego stworzenia wpadła w sierpniu Monika Trzcionkowska z wydziału promocji ratusza. Pani Monika zaprosiła do współpracy Beatę Kiszel i Krzysztofa Gwoździa z Muzeum oraz Jana Drechslera, zbrosławickiego pisarza i twórcę kabaretu „Tarnina”. Wspólnie napisali teksty do obrazków Tomasza Trzcionkowskiego, naczelnika wydziału architektury, a prywatnie męża pani Moniki.

- Chciałam pokazać coś nowego, a przy okazji włączyć do kalendarza elementy edukacyjne. A największa uwagę przyciąga coś, co nas albo wkurza, albo rozśmiesza. I tak powstał pomysł na kalendarz satyryczno-historyczny – wyjaśnia Monika Trzcionkowska.

Oczywiście zamieszczone w kalendarzu obrazki wraz komentarzami mają przede wszystkim bawić. Autorzy w każdym miesiącu wybrali jedna datę odnoszącą się do historii miasta i dowcipnie ją skomentowali. Znajdziemy tutaj bodajże najważniejsze i najsłynniejsze zdarzenia z dziejów Tarnowskich Gór i związane z nimi postacie.

Na przykład na karcie z września widzimy, jak skarbnik obsztorcowuje Johanna Wolfganga Goethego, który w 1790 roku, przyjechał do miasta, by zobaczyć pierwszą na kontynencie maszynę parową. Jego wizyta zakończyła się skandalem, bo Goethe miał nazwać tarnogórzan „ludźmi niewykształconymi”, co znalazło się w tzw, Złotej Księdze kopalni „Fryderyk”. - Ja ci dam niewykształconych! - grozi skarbnik poecie. Oczywiście każdemu rysunkowi towarzyszy także komentarz historyczny. Kalendarz można kupić w Muzeum za 9 zł. Wydawnictwo jest także dostępne w tarnogórskich księgarniach „Wiosna” (ul. Miarki) i „Logos” (Rynek). Tu jest trochę droższe.

Swój kalendarz tradycyjnie wydaje także tarnogórski skup złomu Olmet. Ilustrują go artystyczne akty kobiece. Modelki pozują w nietypowej scenografii, nawiązującej do profilu firmy. Właściciele Olmetu zlecają wykonanie zdjęć uznanym fotografikom. W tym roku, podobnie jak w zeszłym, autorką zdjęć jest bytomska artystka Veroniq Zafon. Olmet wyda kalendarz na 2012 rok w dwóch formatach - plakatowym i stronicowym. Premiera pierwszego odbyła się na początku grudnia, a drugiego podczas styczniowej Gali Olmetu na zamku w Starych Tarnowicach.

- Kalendarz plakatowy będą mogli otrzymać klienci Olemtu złomujący u nas pojazdy - mówi Anna Lisek z firmy. Stronicowy kalendarz, wydany w limitowanej wersji 200 egzemplarzy, otrzymają podczas gali kluczowi biznesowi partnerzy tarnogórskiego przedsiębiorstwa.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto