Czasami wystarczy jeden zakład gry i uśmiech fortuny, żeby z dnia na dzień stać się multimilionerem. Tak właśnie było w przypadku osoby, która zagrała w Tarnowskich Górach w punkcie LOTTO przy ul. Księdza Sojki 2. Nowy "Lottomilioner" kupił tu zakład Lotto z Plusem za 4 złote na chybił trafił. Znalazło się w nim sześć wylosowanych 20 czerwca szczęśliwych liczb (7, 21, 25, 35, 38, 40) wartych aż 12 369 851,90 zł.
- W sobotę mieliśmy duży ruch jak na naszą kolekturę. Utarg przekroczył 1000 zł - mówi Paulina Szymańska, która wraz z mamą - Danutą - prowadzi kolekturę przy ul. Księdza Sojki w Tarnowskich Górach.
Punkt Lotto znajduje się w pasażu handlowym supermarketu Tesco, tuż przy ruchliwej drodze DK 11. M.in. z tego powodu Paulina Szymańska podejrzewa, że szczęśliwcem była osoba przejezdna.
- Byłam zaskoczona kiedy dziś rano dowiedziałam się, że to w naszym punkcie Lotto padła tak duża wygrana. Przypomniało mi się nawet, że w sobotę jeden z panów zapytał, czy kiedykolwiek padła u nas "szóstka". Odpowiedziałam, że nie a w poniedziałek takie zaskoczenie - opowiada z uśmiechem.
W Tarnowskich Górach padły do tej pory cztery „szóstki” o wartości przekraczającej milion złotych. Poprzedni rekord został ustanowiony 25 marca 2010 roku. Było to dokładnie 10 637 066,30 zł. O tej właśnie „szóstce” było kiedyś bardzo głośno, ponieważ jej właściciel nie zgłaszał się po wygraną ponad miesiąc.
Zwycięzca ma 60 dni na odebranie nagrody w jednym z 17 oddziałów Totalizatora Sportowego w Polsce. Może sam wybrać, czy wygraną odebrać w gotówce, czy przelać na konto.
- Zazwyczaj radzimy aby wygrane przelewać na kilka kont. Jest to po prostu najbezpieczniejszy sposób. Do tej pory nikt nie zdecydował się na odebranie tak dużej kwoty w gotówce - mówi Jarosław Tomaszewski z biura PR Totalizatora Sportowego.
Najwyższa do tej pory wygrana w Lotto padła ponad trzy lata temu w Gdyni. Wyniosła 33 787 496,10 zł.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?