Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Man rozjechał przystanek autobusowy w Strzybnicy

Krzysztof Szendzielorz
Do wypadku doszło w Strzybnicy.
Do wypadku doszło w Strzybnicy. fot. Krzysztof Szendzielorz
Kierowca samochodu dostawczego Man zdemolował dziś nad ranem przystanek autobusowy przy DK nr 11 w Tarnowskich Górach. – To cud, że nikomu nic się nie stało – mówią policjanci.

Wypadek miał miejsce o godz. 8 w piątek na ulicy Zagórskiej (DK nr 11) w tarnogórskiej dzielnicy Strzybnica. 23-letni kierowca dostawczego Mana zjechał nagle z drogi i wjechał w przystanek autobusowy. Samochód wylądował z wiatą w rowie.

– Na szczęście na przystanku nikt nie czekał na autobus, więc nie doszło do tragedii – mówi Rafał Biczysko, rzecznik tarnogórskiej policji. 


Kierowca tłumaczył się policjantom, że się zagapił i nie zauważył hamujących przed nim na drodze samochodów. 23-latek by nie spowodować karambolu nagle skręcił kierownicą i skierował samochód wprost na przystanek, który staranował. Policjanci ukarali kierowcę mandatem.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto