Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NFZ - Masz depresję? Nie dla ciebie sanatorium

Barbara Wicher
Markowi Wiwaczowi odmówiono uzdrowiska trzy razy
Markowi Wiwaczowi odmówiono uzdrowiska trzy razy G. Dembiński
Chcesz wyjechać podleczyć reumatyzm, w Ciechocinku miało odpocząć twoje serce? Nie ma sprawy, pod jednym wszakże warunkiem: nie byłeś u psychiatry. Dla wielkopolskiego Narodowego Funduszu Zdrowia pacjent, który leczy się z chorób psychicznych nawet tak powszechnych jak depresja, stanowi zagrożenie dla pozostałych kuracjuszy.

- Lekarz kwalifikując pacjenta na leczenie do zakładu lecznictwa uzdrowiskowego, powinien kierować się wskazaniami i przeciwwskazaniami do lecznictwa uzdrowiskowego - mówi enigmatycznie Agnieszka Jankowska z biura prasowego NFZ. Wśród przeciwwskazań wymienia m.in. choroby psychiczne, upośledzenie umysłowe, zaburzenia osobowości i zachowania stwarzające problemy w funkcjonowaniu społecznym.

Marek Wiwacz z Poznania pierwszy raz z uzdrowiska chciał skorzystać w maju tego roku. Wniosek wypełnił mu lekarz rodzinny i psychiatra, który uznał, że jego pacjent może być leczony w warunkach uzdrowiskowych. Po miesiącu przyszła z NFZ decyzja odmowna. Powód? Przeciwwskazania. Jakie? Leczenie psychiatryczne.

Sytuacja powtórzyła się jeszcze dwukrotnie. Za każdym razem psychiatra leczący Marka Wiwacza wypisywał zaświadczenie, że pacjent jest stabilny i nie ma przeciwwskazań do leczenia uzdrowiskowego. Innymi słowy, nie będzie zagrażał innym kuracjuszom w sanatorium. To jednak nie przekonało lekarza pracującego dla NFZ. Balneoklimatolog (specjalista medycyny uzdrowiskowej) ocenił na odległość, że pacjent do sanatorium się nie nadaje.

- Nawet jak się choruje na depresję, to zmiana miejsca, czy klimatu może pogorszyć stan pacjenta, który leczony jest bodźcowo - tłumaczą pracownicy działu lecznictwa uzdrowiskowego wielkopolskiego NFZ. Zdaniem urzędników, brak całodobowej opieki lekarza psychiatry nad chorym na depresję może stanowić zagrożenie. Inne zdanie w tej sprawie ma wojewódzki konsultant w dziedzinie psychiatrii.

- O tym, czy pacjentowi trzeba akurat podać leki czy może w danej chwili wymaga on opieki, decyduje lekarz psychiatra, a nie urzędnik zza biurka - mówi prof. Janusz Rybakowski. - Odcinanie chorującym na choroby psychiczne możliwości wyjazdu do uzdrowiska to jawna dyskryminacja. To najgłupsze przepisy, jakie mogli wymyślić polscy urzędnicy - krytykuje specjalista.

Pytamy więc o możliwość wyjazdu do uzdrowiska osoby leczącej się u psychiatry. - Można skorzystać z uzdrowiska dla osób z zaburzeniami psychicznymi - słyszymy w wielkopolskim NFZ. Problem w tym, że w naszym kraju takiego nie ma. Dzwonimy więc do Ciechocinka, do którego chciał pojechać Marek Wiwacz.

Okazuje się, że pacjent odrzucony przez NFZ z powodu leczenia psychiatrycznego może przyjechać do sanatorium. Warunek: zapłaci za swój pobyt. Wtedy nie będzie też stanowił już zagrożenia dla reszty kuracjuszy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: NFZ - Masz depresję? Nie dla ciebie sanatorium - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto