W Tarnowskich Górach nie brakuje renomowanych cukierni i piekarni, w których można kupić pyszne pączki. Jednak za wręcz kultową piekarnię w mieście uznaje się tę z Pniowca. Będąc w tej dzielnicy wręcz nie wypada nie wstąpić po pączki.
A wybór jest duży. Można tu kupić śląskie kreple m.in. ze śmietaną, budyniem, adwokatem, marmoladą, z lukrową i czekoladą polewą, bądź posypaną cukrem pudrem. Wybraliśmy się do piekarni w Pniowcu w tłusty czwartek późnym popołudniem. Kolejka klientów juz ustawiła się przed drzwiami.
Ktoś, kto przyjeżdża tutaj pierwszy raz, może mieć nawet trudności ze znalezieniem tego miejsca. Piekarnia znajduje się bowiem w podwórzu za domem. Przy płocie stoi niepozorny szyld z nazwą „Faworek”. W ostatni czwartek karnawału do połowy wąskiej ulicy Westerplatte ciągnął się na poboczu sznur samochodów.
Pani Barbara Feliszewska, która z mężem Grzegorzem prowadzi piekarnię od 1994 roku, mówi, że już wieczorem przed tłustym czwartkiem sznur samochodów był tak długi, że kończył się na skrzyżowaniu z ulicą Kanałową. Po pączki przyjeżdżają tutaj klienci z oddalonych o blisko 10 km centrum Tarnowskich Gór, gdzie piekarni przecież nie brakuje. Pojawiają się tu też mieszkańcy sąsiednich gmin.
- Generalnie jem pączki tylko raz w roku, w tłusty czwartek. Zawsze kupuję je w Pniowcu. Pierwszy raz o nich usłyszałam od córki właścicielki piekarni, która była moją instruktorką tańca – mówi Nikola Walicka, która mieszka w centrum Tarnowskich Gór. Dziewczyna zaznacza jednak, że nawet jeśli o pączkach nie powiedziałaby jej instruktorka, to i tak prędzej czy później by się o nich dowiedziała. – Dobra opinia o tych pączkach krąży cały czas po mieście. I ona się potwierdza po zjedzeniu. Najbardziej lubię pączki z marmoladą – dodaje Nikola.
O to czym wypieki z Pniowca zasłużyły sobie na tak dobrą renomę zapytaliśmy też właścicielkę piekarni. – Są chyba zwyczajnie smaczne. Może też dlatego, że nie używamy konserwantów. Klienci zaczęli tu przychodzić i to oni wyrobili nam tę sławę – mówi Barbara Feliszewska.
Swego czasu po pączki przyjeżdżali do Pniowca także członkowie zespołu PIN. W tłusty czwartek piekarnia piecze tysiące pączków. – To jest wzrost od normalnego dnia o co najmniej 1000 procent – mówi Pani Barbara.
Dodajmy, że nawet nasi internauci uznali, że pączki Pniowca są najlepsze w mieście. Piekarnia "Faworek" jest zdecydowanym liderem naszego plebiscytu na najlepsze pączki w Tarnowskich Górach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?