18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parafia Chrystusa Króla w Świerklańcu najpiękniejszą w powiecie

Tomasz Klyta
Grupowe zdjęcie parafian wykonane dronem
Grupowe zdjęcie parafian wykonane dronem ARC
Parafia Chrystusa Króla w Świerklańcu wygrała plebiscyt na najpiękniejszy kościół w powiecie. Zgromadziła ponad 11 tys. głosów. W etapie wojewódzkim też na pewno wygramy - zapowiadają z uśmiechem parafianie. W czym tkwił jej sukces? Może zdjęcie zrobione dronem? Przeczytajcie i zobaczcie na fotografiach.

Osiągnęli ogromną przewagę nad konkurencją i zdecydowanie wygrali nasz plebiscyt na najpiękniejsza parafię w powiecie tarnogórskim. Mowa o kościele p.w. Chrystusa Króla w Świerklańcu, który zdobył ponad 13 tys. głosów i awansował do etapu wojewódzkiego naszej zabawy. - Tam też nie damy szans innym kościołom - zapowiadają z uśmiechem parafianie.

Przekonać do Boga za pomocą internetu?

Jak mówi ks. Krzysztof Ochab, wikary parafii Chrystusa Króla, inicjatywa „ataku” w plebiscycie wyszła od samych parafian. - To oni rzucili hasło i dopiero wtedy zaczęły się zapowiedzi z ambony. W głosowaniu na naszą parafię zjednoczyliśmy się wszyscy jak jedna wielka rodzina. Pokazaliśmy, że kościół jest naszym lokalnym skarbem- opowiada.

Parafian do głosowania zachęcano nie tylko z ambony. Dużą rolę odegrała również Joanna Rojek, która zajmuje się prowadzeniem strony internetowej parafii i jej fanpage na Facebooku.
- Dzięki temu, że jesteśmy w internecie, nasi parafianie przyznają się do swojego kościoła - na przykład poprzez Facebooka.

Jednak sieć to nie tylko sposób na promocję, ale również na zamieszczanie tam wielu praktycznych informacji. Na przykład o godzinach nabożeństw czy ogłoszeń o szczegółach zbliżających się pielgrzymek - opowiada.
Informacje, zapowiedzi czy promocja parafii to nie jedyne posty, które można znaleźć na profilu świerklanieckiej parafii. Co jakiś czas pojawiają się tam m.in. dowcipy lub śmieszne memy dotyczące religii. - Z kościołem nie musi być nudno. Czasem trzeba się pośmiać - mówi ks. Krzysztof Ochab.

Wujek mistrza świata mieszka w Świerklańcu?

Od 14 lat kościelnym przy parafii Chrystusa Króla jest Alfred Klose. - Ten sławny piłkarz to mój bratanek - podkreślił na początku rozmowy ze mną.
Pokrewieństwo z sportowcem było żartem, jednak kościelny ze Świerklańca prawdopodobnie właśnie jemu zawdzięcza to, że kilka lat temu uniknął mandatu. - Byłem w Niemczech i zatrzymała mnie drogówka za niezapięte pasy. Kiedy policjanci sprawdzili moje dokumenty, mieli duże wątpliwości, co ze mną zrobić, tym bardziej, że dobrze mówię po niemiecku. Ostatecznie puścili mnie bez mandatu - śmieje się Alfred Klose.
Na co dzień jest pierwszą osobą, która pojawia się w kościele. Wstaje już o 5.30, żeby przygotować świątynię do mszy na godz. 7. Jak podkreśla, stara się zawsze skończyć przed 6.30, żeby nie przeszkadzać osobom, który przyszły do kościoła pomodlić się wcześniej.

- Właściwie to miałem być kościelnym tylko przez rok. Zaproponował mi to poprzedni proboszcz ks. Józef Bartoszek. Sam nie wiem jak to się stało, że pracuję w kościele już 14 lat - mówi.

W kościele Chrystusa Króla działa kilka grup parafialnych. Jedną z nich jest wspólnota „W Drodze. Ruch Odnowy w Duchu Świętym”. Zajmują się przede wszystkim pogłębianiem wiary i zachęcaniem do kościoła osób, które się od niego odwróciły. - W zeszłym roku rozpoczęliśmy „Kurs Alfa”. Polega on na tym, że osobiście wręczamy zaproszenia na darmowe obiady osobom, które nie chodzą do kościoła. Nikogo na siłę nie zmuszamy, wszystko odbywa się dyskretnie, bo po prostu wiemy kto nie chodzi do kościoła. Nie przypuszczaliśmy, że na pierwsze spotkanie przyjdzie około 100 osób. Zaskakujące były też efekty, bo zdarzało się, że do spowiedzi chodzili ludzie po 10 latach przerwy - opowiada Mariusz Mycielski, członek grupy.

Ministranci...rozjechali dekanat

Dwie najmłodsze grupy, które działają przy parafii, to ministranci i i Dzieci Maryi. Ministranci pełnią posługę przy ołtarzu podczas każdej mszy świętej, a Maryjanki uświetniają swoim śpiewem większe uroczystości kościelne.
- Wstąpiłam do Dzieci Maryi zaraz po komunii świętej. Do grupy należało wiele moich koleżanek, a ja nie miałam z kim rozmawiać - wspomina Kinga Müller, jedna z członkiń grupy.
Trudno policzyć wszystkich ministrantów, którzy służą w świerklanieckiej parafii, bo wielu z nich to osoby dorosłe, które zakładają alby nieregularnie. Jednak tylko podczas ostatniego Triduum Paschalnego, posługę sprawowało 96 osób!

Ministranci są również zapalonymi sportowcami. - Uczestniczymy przede wszystkim w turniejach piłkarskich. Niedawno dosłownie rozjechaliśmy nasz dekanat. Później w zawodach na szczeblu diecezji zajęliśmy trzecie miejsce - opowiada ministrant Michał Andrzejewski.

Proboszczem parafii Chrystusa Króla w Świerklańcu od 5 lat jest ks. Rafał Szot. Nie udało nam się z nim porozmawiać osobiście, bo akurat jest na urlopie, jednak osoby z jego otoczenia podkreślają u niego przede wszystkim rozwagę. - Od samego początku zaczął wychodzić z wieloma różnymi inicjatywami. Organizował wyjazdy, pielgrzymki lub różnego rodzaju imprezy integracyjne. Co jednak ważne, robił to w sposób wyważony. Nie narzucał 100 pomysłów na minutę i wszystko było zorganizowane, z przemyślanym porządkiem - podkreśla ks. Krzysztof Ochab. - Ks. Szot dba również o to, żeby liturgia była piękna. Pamiętam, że jak tylko przyszedł do naszej parafii, od razu przy ołtarzu pojawili się ministranci w nowych strojach - wtrąca parafianin Michał Andrzejewski.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto