Grupa liczyła trzech młodych mężczyzn, a dwójka z nich to właściwie nieletni. Najpierw policjanci namierzyli 18-latka z Nakła Śląskiego, który miał mieć coś wspólnego z kradzieżą kabli na szlaku kolejowym w swojej miejscowości. Później ustalono jeszcze kolejnych dwóch chłopaków w wieku 15 i 16 lat. Pierwszy także pochodził z Nakła, a drugi z Miasteczka Śląskiego.
- Śledczy ustalili, że najstarszy z grupy 18-latek, zwerbował do popełniania kradzieży młodszych kolegów w wieku 15 i 16 lat - wyjaśnia Rafał Biczysko, rzecznik tarnogóskiej policji. Młodociani złodzieje pod koniec października oraz dwukrotnie w listopadzie bieżącego roku ukradli przewody elektryczne. Złodzieje skradli łącznie 500 mb kabli powodując straty prawie 20 tysięcy złotych na szkodę PKP. Cześć skradzionego mienia udało się odzyskać.
Dodatkowo jeden z zatrzymanych nieletnich z Miasteczka Śląskiego, sam dwukrotnie wybrał się na akcję na szlaki kolejowe w swoim mieście. Tam też ukradł przewody o warto ponad 20 tys. zł.
Policjanci podkreślają, że działalność grupy powodowała nie tylko duże straty dla PKP, ale również doprowadzała niejednokrotnie do wyłączeń dużej części sieci kolejowej i sprowadzała ogromne niebezpieczeństwo w ruchu kolejowym. Złodzieje bowiem wycinali tzw. kable zależnościowe w rejonie dworców kolejowych.
Za popełnione przestępstwo 18-latkowi grozi nawet 8 lat wiezienia. O losie nieletnich zdecyduje sąd rodzinny. Mogą trafić na przykład do zakładu poprawczego. - Zatrzymani nie byli wcześniej przez nas notowani - mówi Rafał Biczysko.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?