Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PILNE: Sędzia przerwał derbowy mecz piłkarski Uni Świerklaniec z Sokołem Orzech

Stanisław Wawszczak
Ireneusz Domogała (z lewej w żółtej koszulce) był mocnym punktem obrony Unii Świerklaniec
Ireneusz Domogała (z lewej w żółtej koszulce) był mocnym punktem obrony Unii Świerklaniec Stanisław Wawszczak
Sportowe zmagania na derbowym meczu Unii Świerklaniec z Sokołem Orzech zeszły na dalszy plan za sprawą wybryków pseudokibiców

Unia Świerklaniec bezbramkowo zremisowała z Sokołem Orzech w zaległym meczu XVI kolejki rozgrywek o mistrzostwo bytomskiej A klasy. Sobotni mecz był typowo derbowym pojedynkiem, pełnym fauli i wielu niewykorzystanych przez oba zespoły sytuacji bramkowych. Bliżej zwycięstwa byli goście z Orzecha, którzy w końcówce spotkania wyraźnie przeważali. Sokół nie zdołał jednak wykorzystać przewagi.

Na mecz przyszło około 150 kibiców, prawie dwukrotnie więcej niż normalnie. Głównie za przyczyną sporej grupy z Orzecha, ale też niestety pojawili się kibice z Radzionkowa i Bytomia. Spowodowali oni incydenty, w wyniku których w drugiej połowie sędzia musiał przerwać spotkanie. Kibice dwukrotnie odpalili race, zadymiając płytę boiska. Kiedy służby porządkowe usiłowały je ugasić, doszło do przepychanki. Przewrócono jednego z interweniujących i kopano. Ostatecznie organizatorzy meczu poradzili sobie z pseudokibicami. Policja była obecna wokół boiska, ale nie musiała interweniować.

Świerklanieccy kibice po raz pierwszy w historii klubu byli świadkami takich wydarzeń. Wygląda na to, iż ogólnopolska akcja Wielki Dzień Naszej Piłki, polegająca na jak najliczniejszym kibicowaniu drużynom niższych klas rozgrywkowych sprowadziła do Świerklańca boiskowych chuliganów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto