PKS Lubliniec szuka pieniędzy. Nietrudno domyślić się gdzie

PKS Lubliniec podniósł ceny biletów. Podniosło się ciśnienie pasażerów.

- W październiku 2013 r. bilet miesięczny ulgowy dla ucznia z miejscowości Herby (Centrum) do miejscowości Częstochowa (Dworzec Autobusowy) kosztował 96,90 zł. W listopadzie cena tego samego biletu wzrosła do 109,65 zł. Cena biletu normalnego w jedną stronę na tej samej trasie pozostała bez zniżek i wynosi 5 zł. Ciekaw jestem, czy na innych połączeniach także wprowadzono podwyżki cen biletów miesięcznych ulgowych, pozostawiając ceny biletów normalnych na takim samym poziomie. Ceny paliwa z miesiąca na miesiąc nie wahają się tak bardzo. Uważam, że PKS Lubliniec podniosło ceny biletów dla uczniów na tej trasie ponieważ PKP na trasie kolejowej między Lublińcem a Częstochową remontuje tory, co przyczyniło się do tego, iż w ciągu doby tą trasę pokonują aż trzy składy osobowe - pisze nasz Czytelnik (dane do wiadomości redakcji).

Prezes PKS Lubliniec nie ukrywa, że tak w istocie jest. Podwyżkę jednak wprowadzono w całej komunikacji i dotyczy zarówno biletów ulgowych jak i normalnych. Jak zapewnia - jest ona minimalna.

- Podwyżka jest konsekwencją zniesienia tzw. ulgi komunikacyjnej. Od ponad roku ceny biletów pozostawały na tym samym poziomie, koszty wciąż jednak rosną. Musimy próbować je skompensować. Pasażerów ubywa, bo coraz więcej osób przesiada się do samochodów, więc i przychody są niższe. Nie chcemy obdzierać ludzi ze skóry, ale nie chcemy też doprowadzić do likwidacji przedsiębiorstwa - tłumaczy Jan Strzyż.

- Podwyżki są na najniższym możliwym poziomie, poprzedziły je wnikliwe analizy, a ich wysokość uzależniona jest od frekwencji na danej trasie. Tam gdzie jest więcej pasażerów, tam są niższe i odwrotnie - wyjaśnia. PKS ratuje się jak może. Szansy na przetrwanie upatruje w sprzedaży działki pod planowany przez miasto parking.