W środę około godziny 9.00, policja otrzymała zgłoszenie, że w jednym z bloków znajdujących się w Tarnowskich Górach zaniepokojona mieszkanka wyczuła ulatniający się gaz. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z prewencji. Po wejściu na klatkę schodową bloku stróże prawa wyczuli silną woń ulatniającego się gazu. i pootwierali okna na klatce schodowej.
Policjanci zaczęli dobijać się do drzwi mieszkania, gdzie po chwili drzwi otworzył mężczyzna. Stróże prawa weszli do mieszkania. W środku woń gazu była bardzo silna. Jeden z policjantów wszedł do kuchni gdzie była kuchenka gazowa, w której były odkręcone kurki. Policjanci przewietrzyli mieszkanie i zajęli się domownikiem, który był osłabiony.
Ewakuacja mieszkańców budynku na szczęście nie była konieczna. Okazało się, że desperat to 45-letni tarnogórzanin. Od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu. W rozmowie z policjantami nie ukrywał on swoich samobójczych zamiarów, podając jako powód swojego desperackiego wyboru problemy osobiste. Na miejsce przyjechali strażacy oraz pogotowie ratunkowe, którego lekarz zdecydował o przewiezieniu tarnogórzanina do szpitala.
Śledczy prowadzą czynności sprawdzające, które mają wyjaśnić, czy 45-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór swoim zachowaniem sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo dla innych osób. Przestępstwo to zagrożone jest karą nawet 10 lat więzienia.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?