Policjanci z Komisariatu Policji w Radzionkowie rozwiązali sprawę sfingowanej kradzieży samochodu dostawczego peugeot wartości 80 tysięcy złotych. W ręce śledczych wpadł zgłaszający kradzież samochodu oraz paser z Bytomia i dwóch kolejnych z Nowego Sącza.
Śledczy z Radzionkowa w ciągu kilku dni zebrali dowody, które pozwoliły na zatrzymanie czterech mężczyzn związanych ze zgłoszeniem sfingowanej kradzieży dostawczego peugeota boxera. Okazało się, że to sam zgłaszający zlecił paserowi nielegalne sprzedanie auta po znacznie zaniżonej cenie.
Kryminalni zatrzymali mieszkańca Bytomia, który użytkował samochód. To on pod koniec sierpnia zgłosił kradzież peugeota boxer wartości prawie 80 tysięcy złotych. Policjanci zajmujący się sprawą udowodnili zatrzymanemu, że złożył fałszywe zawiadomienie o kradzieży, a także, że sam zlecił wywiezienie samochodu i nielegalne jego sprzedanie.
Jak informuje Rafał Biczysko, rzecznik tarnogórskiej policji, w ręce śledczych wpadło także dwóch paserów. Kolejni zatrzymani to mieszkaniec Bytomia i paser z Nowego Sącza. Jak ustalili policjanci samochód został sprzedany za sumę około 15 tysięcy złotych, która została podzielona pomiędzy użytkownika samochodu i paserów.
Śledczy ustalili także osobę, która zakupiła trefny samochód i zleciła jego dalszą przeróbkę. We współpracy z nowosądeckimi policjantami udało się namierzyć „dziuplę”, gdzie jak się okazało, samochód został przerobiony z peugeota boxer na dostawczego fiata ducato.
8 września przedstawiono zarzuty nowosądeckiemu przedsiębiorcy, który zapłacił paserom za auto i zlecił sfałszowanie numerów identyfikacyjnych pojazdu. Samochód został odzyskany i zabezpieczony do badań. Zatrzymanym grozi 5 lat pozbawienia wolności.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?