Pożar w Czeladzi. Ogień pojawił się w jednej z kamienic

Smutno zakończyło się Święto Niepodległości dla mieszkańców kamienicy przy ul. Bytomskiej 65 w Czeladzi. Około godziny 20.30 w budynku wybuchł pożar. Na miejsce przyjechało osiem zastępów straży pożarnej. Jedna osoba z objawami zatrucia wziewnego trafiła do szpitala.

- Po dotarciu na miejsce zastaliśmy ogień wydobywający się z mieszkania na pierwszym piętrze kamienicy. W pierwszej kolejności, przy pomocy drabiny, ewakuowaliśmy osobę z palącego się lokalu – mówił po akcji brygadier Sławomir Hetmańczyk, dowódca Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Będzinie.

- Ze względu na wysoką temperaturę i duże zadymienie panujące w budynku i klatce schodowej odcięta została droga ewakuacji dla pozostałych mieszkańców z pierwszego i drugiego piętra, którzy także ewakuowani zostali z wykorzystaniem drabin. Przyczyny pożaru nie zostały jeszcze ustalone – powiedział Hetmańczyk.

Na miejscu pracowała także policja, straż miejska, pogotowie gazowe oraz pogotowie ratunkowe. Do szpitala trafiła osoba w której mieszkaniu doszło do zaprószenia ognia. Pozostali mieszkańcy kamienicy, którzy w asyście strażaków mogli wrócić do swoich mieszkań tylko po najpotrzebniejsze rzeczy, trafili pod opiekę pracowników urzędu miasta i Zakładu Budynków Komunalnych do których należy budynek.