Środowiska proekologiczne pikietowały we wtorek pod urzędem miasta w Poznaniu. Uważają, że miasto prowadzi antyekologiczną politykę, a kwestie ochrony środowiska są pomijane.
– Środowisko nie może wciąż czekać. Według badań CBOS z 2018 r. w miastach liczących powyżej 500 tys. ludności jednym z największych problemów jest stan środowiska naturalnego, w tym zanieczyszczenie powietrza, smog. Dlaczego w okresie przedwyborczym wciąż słyszymy o komunikacji jakby inne problemy nie istniały? – pytała Agnieszka Malinowska z koalicji ZaZieleń, która zorganizowała wtorkową pikietę.
Zdaniem protestujących, władze miasta pomijały aspekty ekologiczne. Pomijają je też kandydaci na stanowisko prezydenta Poznania.
Protestujący zwracają uwagę na problem planowanej zabudowy Kolektywu Kąpielisko w parku Kasprowicza i ochrony drzew, braku terenów zielonych na Naramowicach, betonowej zabudowy Parku Rataje, wycinki starego drzewostanu na Sołaczu i zabudowy terenów zielonych na Starołęce.
Zobacz też: Smog może doprowadzić do destrukcji dróg oddechowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?