Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanisław Kowolik odszedł z PiS. Rozłam w partii przed wyborami?

Tomasz Klyta
Stanisław Kowolik już nie jest członkiem PiS
Stanisław Kowolik już nie jest członkiem PiS ARC
Stanisław Kowolik, przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowskich Górach, nie jest już członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Czy jego decyzja zagrozi partii przed wyborami? Czy może oczyści atmosferę? Jaka będzie jego polityczna przyszłość?

Stanisław Kowolik ogłosił swoją decyzję ponad tydzień temu. - Słabości w tarnogórskich strukturach PiS-u jest wiele i nie da się ich wymienić w kilku słowach. Przede wszystkim jednak, władze powiatowe i okręgowe tylko symulują działania, zamiast podejmować prawdziwe inicjatywy. Do tego eliminują aktywność niektórych osób a nawet utrudniają start w wyborach - wylicza przewodniczący Rady Miejskiej.

Zupełni inne zdanie ma Barbara Dziuk, radna Sejmiku Wojewódzkiego z ramienia PiS i pełnomocnik miejskiego koła partii. - Głównym problemem Stanisława Kowolika jest brak umiejętności działania w grupie i egoizm. Wszystkie moje próby podjęcia jakichkolwiek negocjacji, spełzły na niczym. Liczył się tylko jego osobisty interes, który jest wspólny z interesem Inicjatywy Obywatelskiej, a nie koniecznie z interesem mieszkańców - uważa.

Barbara Dziuk. Dodaje, że Stanisław Kowolik odszedł z PiS-u, bo nie został kandydatem partii w wyborach, na stanowisko burmistrza Tarnowskich Gór. - Nie mógł się z tym pogodzić, że to ja, decyzją władz partii, zostałam wyznaczona do startu w wyborach. Również bardzo ważnym argumentem jest brak opłacania comiesięcznych składek będąc członkiem PiS i w momencie, kiedy poprosiłam o uregulowanie ukazało się oświadczenie o wystąpieniu z partii. - twierdzi radna wojewódzka.

Nie jest tajemnicą, że przewodniczący Rady Miejskiej był potencjalnym kandydatem na burmistrza z ramienia PiS. Sam zainteresowany stanowczo jednak odcina się, od tego, że miało to jakikolwiek wpływ na jego decyzję o odejściu z partii. - To jest problem wyssany z palca. Nie mam zamiaru go szerzej komentować - ucina krótko. - Z partii odeszło więcej osób, co jasno świadczy o słabości PiS-u - dodaje.

Stanisław Kowolik ma tu na myśli m.in. Andrzeja Lorenckiego i Stefana Nowaka, radnych miejskich, oraz kilkunastu innych członków PiS-u z powiatu tarnogórskiego. Na to jednak również Barbara Dziuk ma wyjaśnienie. - Byli członkami nieformalnej grupy, która chciała zdominować organizację. Uważam, że ich odejście oczyści atmosferę i umożliwi prace zgodnie programem i ideałami PiS- twierdzi radna wojewódzka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto