Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świerklaniec: Policja ma problem z umieszczaniem pijaków w izbie wytrzeźwień. Gmina nie ma umowy

Krzysztof Szendzielorz
Paweł Szałankiewicz
Kilka innych gmin powiatu tarnogórskiego nie podpisało umów z izbą wytrzeźwień i policja ma problem z umieszczaniem tam pijaków.

Z awanturującymi się pijakami problemy mają nie tylko rodziny czy sąsiedzi, ale także policja i samorządy. Te dwie instytucje nie do końca dogadały się co do tego, co robić z agresywnymi typami.

Zaznaczmy, że ta sprawa nie dotyczy wszystkich samorządów. W powiecie problem rozwiązały Tarnowskie Góry, Radzionków, Kalety i Ożarowice. Pozostałe niejako zmuszają policję do odgrywania roli taryfiarzy, wożących pijanych awanturników po Śląsku. Odbywa się to oczywiście kosztem patrolowania gmin.

Na ostatniej sesji Rady Gminy w Świerklańcu Rafał Ciemięga, kierownik lokalnego posterunku policji, poprosił władze gminy o rozwiązanie dość kłopotliwego problemu, związanego z odwożeniem agresywnych pijaków z gminy do izby wytrzeźwień w Bytomiu. Ciemięga mówił, że często pracownicy bytomskiej placówki, gdy tylko usłyszą, że policja przywiozła kogoś z gminy Świerklaniec, odmawia przyjęcia delikwenta do izby.

- Dowiadujemy się, że gmina nie ma podpisanej umowy - mówił Ciemięga. Wtedy policjanci jeżdżą innych miastach i szukają izby. Czasem muszą pojechać też do szpitala, bo gdyby coś stało się pijakowi, odpowiadaliby za to funkcjonariusze.

Tajemnicą poliszynela jest, że policjanci niejednokrotnie kombinują jak tylko mogą, by uzyskać zgodę na umieszczenie zatrzymanego w najbliższej izbie w Bytomiu. Na przykład mówią, że przyjechali z tarnogórskiej komendy. Wtedy drzwi do izby się otwierają, bo Tarnowskie Góry podpisały umowę z bytomską placówką. Podobnie jak wspomniane Kalety, Radzionków i Ożarowice.

Dlaczego pozostałe gminy nie podpisały umowy? W Świerklańcu usłyszeliśmy, że gmina nie ma takiego obowiązku. - Wskazaliśmy, że takie osoby trzeba odwozić do Bytomia - mówiła Marzanna Kosiewicz, sekretarz gminy Świerklaniec. Za takim wskazaniem nie poszła jednak żadna umowa z izbą.

Kajetan Kansy, pełnomocnik burmistrza Tarnowskich Gór ds. rozwiązywania problemów uzależnień mówi, że umieszczanie agresywnych pijaków w izbach wytrzeźwień reguluje ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Artykuł 39 tego dokumentu mówi, że organy samorządu terytorialnego w miastach liczących ponad 50 tys. mieszkańców i organy powiatu mogą organizować i prowadzić izby wytrzeźwień. U nas takiej nie ma.

- Dlatego burmistrz Tarnowskich Gór wskazał, by umieszczać osoby upojone alkoholem, które zagrają sobie i otoczeniu, w placówce w Bytomiu i podpisał z tą gminą stosowane porozumienie - tłumaczy Kansy. Przyznaje, że zapisy niczego nie nakazują, szczególnie gminom mniejszym. Teoretycznie mogą one odesłać delikwenta do przychodni zdrowia, szpitala, czy na posterunek. - Jednak jakim właściwie prawem władze gminy, które nie mają izby wytrzeźwień, pozwalają sobie na wskazanie placówki innego samorządu, by wykonywała ich zadania? Tak być nie może bez porozumienia - irytuje się Kansy.

Dlatego w umowie z Bytomiem określono, że za niewypłacalne osoby, które zostały przywiezione z Tarnowskich Gór, płaci samorząd. Izba wytrzeźwień windykuje później klienta. Gmina zaś w kolejnym miesiącu płaci mniej o taką kwotę, którą kierownictwu izby uda się ściągnąć od wierzyciela. Opłata za pobyt w izbie w Bytomiu kosztuje 190 zł.

Z danych policji wynika, że przez cały 2011 roku z Tarnowskich Gór do izby wożono 670 razy, z Radzionkowa 201, zaś z Świerklańca 31.
W Krupskim Młynie, choć tu jest najmniejszy problem (razem z Tworogiem 24 przewiezienia do izby), chcą go rozwiązać. - Przygotowujemy porozumienie z prezydentem Bytomia - mówi Stefan Hajda, wicewójt Krupskiego Młyna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto