Drużyna Nauczycieli, będąca reprezentacją tarnogórskich wuefistów wygrała jubileuszowy X międzynarodowy memoriał koszykówki im. Krystiana Michalskiego i Szymona Łysika. Nauczyciele pokonali w finale drużynę Przyjaciół Szymona 73:58 (12:16, 19:11, 18:15, 24:16). Pojedynek o trzecie miejsce wygrała Machina AG Rolbud Radzionków pokonując Kopułę TG Team 76:70 (9:19, 22:15, 19:15, 26:21).
Memoriał Michalskiego i Łysika jest największym świętem koszykarskim w stolicy naszego powiatu, a ma na celu uczczenie przedwcześnie zmarłego Szymona Łysika, ucznia liceum im. St. Staszica i zawodnika szkolnej drużyny koszykówki oraz zmarłego przed kilkoma laty Krystiana Michalskiego, wuefisty Staszica, wieloletniego trenera i wychowawcy, wielkiego propagatora koszykówki.
Pomysłodawcą imprezy, która początkowo nosiła nazwę „Przyjaciele Szymona kontra goście” była najbliższa rodzina Szymona, w tym jego wujek Mariusz Długajczyk i kuzyn Aleksander Reichel. Przed trzema laty, po śmierci Michalskiego tarnogórskie środowisko sportowe zaproponowało rozszerzenie formuły turnieju i tak memoriał zyskał nową nazwę.
Do tegorocznej jego edycji, trwającej trzy dni zakwalifikowano 10 zespołów: Przyjaciele Szymona, Nauczyciele, Drużyna Samorządowców, Becescaba (Węgry), Bernburg Baskets (Niemcy), Machina AG Rolbud, Boguszów Górce, Serock Kopuła TG Team i Kutna Hora (Czechy). Podobnie jak w ubiegłym roku zespoły podzielono na dwie grupy eliminacyjne, grupa A rozgrywała mecze w sali sportowej tarnogórskiego Staszica, grupa B w nowej hali sportowej w Radzionkowie.
Do półfinałów awansowali z grupy A Przyjaciele Szymona i Nauczyciele, z grupy B Machina i Kopuła TG Team. Niespodzianką było odpadnięcie w eliminacjach Kutnej Hory, zwycięzcy ostatniej edycji memoriału. Sobotnie pojedynki półfinałowe wyłoniły pary walczące o zwycięstwo w memoriale i o miejsce na najniższym stopniu podium imprezy. Najpierw miejsce w finale zapewnili sobie Nauczyciele pokonując Kopułę TG Team 51:38, potem Przyjaciele Szymona, którzy w dramatycznym pojedynku wygrali z Machiną 64:58.
Finał rozpoczął się od znakomitej gry Przyjaciół Szymona, którzy błyskawicznie uzyskali kilkupunktową przewagę. Wyjątkowa skuteczność rzutowa zapowiadał łatwe zwycięstwo. Tymczasem w drugiej kwarcie obraz gry odwrócił się. Przyjaciołom nic nie wpadało i Nauczyciele mozolnie odrabiali straty, by na 3 minuty przed końcem tej kwarty wyjść na prowadzenie. Po długiej przerwie Przyjaciele ruszyli do ataku, zbliżyli się na trzy punkty do Nauczycieli, ale potem kilka szybkich kontrataków Mikołaja Parkietnego i Mateusza Skorka sprawiło, że po trzech kwartach Nauczyciele mieli 7 punktów przewagi. Czwarta kwarta to popis gry w wykonaniu tarnogórskich wuefistów, a wynik na trzy minuty przed końcem meczu 58:46 wywołał uśmiechy na ich twarzach. Nic już im nie mogło odebrać zwycięstwa, drugiego w historii tej imprezy.
- W zespole przeciwników zagrali najlepsi koszykarze z Tarnowskich Gór i bardzo ciężko się z nimi grało. Są silni fizycznie i bardzo dobrze bronili pod koszem. Turniej z roku na rok stoi na wyższym poziomie, wszystkie drużyny wzmocniły się. Trudno się dziwić, bo chcieliśmy w końcu przełamać dominację Czechów z Kutnej Hory. Oni przyjechali w podobnym składzie jak rok temu, ale na dzisiejsze nasze zespoły to okazało się za mało. Nasze tegoroczne wzmocnienia to Artur Lewicki i Sylwester Walczuk. Na wyróżnienie zasługuje też Mateusz Skorek, który w końcówce wziął na siebie ciężar gry – mówi Radosław Kuciński, kapitan Nauczycieli.
– Trudno zaprzeczyć, chcieliśmy to wygrać. Dla Szymona, dla trenera Michalskiego. Nasz przeciwnik zagrał jednak znakomicie taktycznie. Nic dziwnego, to nasi trenerzy. Zajęliśmy drugie miejsce, ale impreza spełnia swój cel i to cieszy najbardziej. Dość spore grono entuzjastów koszykówki stara się od kilku lat zbudować tu silny klub. Poziom takich imprez jak dzisiejsza pokazuje, że jest to cel realny. Tarnogórscy wuefiści prowadzą jako trenerzy Koszykarskiego Klubu Sportowego treningi z młodzieżą, która robi stałe postępy. Chcemy kontynuować drogę, którą wytyczył przed laty Krystian Michalski – mówi Łukasz Kowalski, zawodnik Przyjaciół Szymona i prezes KKS.
Impreza zasłużenie nosi nazwę koszykarskiego święta, a oprócz wielu spotkań kibice mogli też oglądnąć pokazy tańca zespołu TESS, pokazy karate, a w przerwach finału mażoretki z piekarskiego zespołu tanecznego Azaria. Organizatorzy musieli też przeprosić kibiców, którzy z braku miejsc nie dostali się na salę i nie mogli oglądnąć finałów. Na finałach nie zabrakło gospodarzy turnieju Arkadiusza Czecha, burmistrza Tarnowskich Gór i Gabriela Tobora, burmistrza Radzionkowa. W kończącym memoriał podsumowaniu burmistrz Czech poinformował, że niebawem zostanie ogłoszony przetarg na budowę nowej hali sportowej w Tarnowskich Górach. Projekt jest już gotowy i zakłada on 18-miesięczny czas realizacji, więc już za dwa lata koszykarze powinni grać w nowej hali.
Na specyficzne warunki gry w sali Staszica zwracał uwagę Aleksander Dziekański z Machiny. – Wygraliśmy wyraźnie grupę w Radzionkowie, a tutaj nie potrafiliśmy się odnaleźć. Wyraźnie nam tu nie szło. W zeszłym roku byliśmy tu w finale, choć przegranym z Czechami. Cóż, w tym roku musimy cieszyć się z trzeciego miejsca – mówi.
W ekipie Machiny oprócz niego zagrali Paweł Zielony, Adam Ky, Mateusz Zarychta, Roberty Ky, Sebastian Kałuża, Maciej Balcerzak, Marek Przybecki, Łukasz Błędowski, Grzegorz Zychajło, Michał Błędowski i Rafał Przybył. – Tegoroczny turniej nam nie wyszedł, choć mamy dobry skład. Chyba zabrakło nam sił, ale za rok na pewno będziemy na pudle – zapewnia Łukasz Duda z tarnogórskiej Kopuły.
NAUCZYCIELE – PRZYJACIELE SZYMONA 73:58 (12:16, 19:11, 18:15, 24:16)
NAUCZYCIELE: Robert Wieczorek, Michał Cieśla, Mateusz Skorek, Lukoszek Dawid, Rafał Łukomski, Artur Lewicki, Radosław Kuciński, Sylwester Walczuk, Michał Zalewski, Mikołaj Parkietny, Radosław Fudali, Jakub Holeczek.
PRZYJACIELE SZYMONA: Andrzej Szałajko, Adrian Kupka, Mateusz Zieliński, Aleksander Reichel, Krzysztof Michalski, Łukasz Kowalski, Dariusz Bąk, Jan Kupczyk, Marek Miądowicz, Wojciech Ossowski, Wojciech Soremski, Dominik Pietryga.
WYNIKI MEMORIAŁU: 1. Nauczyciele, 2. Przujaciele Szymona, 3. Machina AG Rolbud Radzionków, 4. Kopuła TG Team, 5. Bekescaba (Węgry), 6. Kutna Hora (Czechy), 7. Boguszów Gorce, 8. Bernburg Baskets, 9. Serock, 10. Drużyna Samorządowców.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
