Tarnowskie Góry: Prokuratura uznała woźnego pedofila za niepoczytalnego i wysyła go na terapię

Prokuratura zakończyła postępowanie w sprawie woźnego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Tarnowskich Górach, podejrzanego o molestowanie 11 podopiecznych tej placówki. Waldemar P., aresztowany w sierpniu 2011 roku, ma teraz trafić do zakładu psychiatrycznego zamkniętego, gdzie będzie leczony. Zdecyduje o tym sąd.

Woźny został przebadany przez kilku biegłych. Seksuolog stwierdził, że Waldemar P. jest niepoczytalny i ma zaburzenia preferencji seksualnych w kierunku pedofilii. Biegły psycholog uznał z kolei, że aresztowany jest upośledzony w stopniu umiarkowanym i ma cechy osobowości niedojrzałej. - Ten biegły też stwierdził, że podejrzany ma zaburzenia dewiacyjno-seksualne 0 charakterze pedofilskim - mówi Barbara Barwinek-Folek z prokuratury rejonowej w Tarnowskich Górach. Natomiast psychiatra uznał, że woźny w chwili, gdy krzywdził wychowanków miał „zniesioną zdolność do rozpoznawania znaczenia swojego czynu”.

Umorzenie postępowania zostało jednocześnie poparte przez prokuraturę wnioskiem o umieszczenie Waldemara P. w zakładzie psychiatrycznym, gdzie zostanie poddany terapii, w tym farmakologicznej. Jak długo będzie tam przebywał zależy od efektów prowadzonej terapii.

Przypomnijmy, że w związku z ujawnieniem tej sprawy przez policję, stracił stracił stanowisko dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Tarnowskich Górach. Zdecydował o tym zarząd powiatu, który uznał, ze to dyrektor odpowiada za nadzór nad placówka.