Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uchodźcy w Tarnowskich Górach? Miasto ich nie przyjmie

Tomasz Klyta
Samorządowcy na Śląsku nie chcą uchodźców. W kilku miastach odbyły się nawet manifestacje przeciw imigrantom(na zdjęciu manifestacja z Bytomia)
Samorządowcy na Śląsku nie chcą uchodźców. W kilku miastach odbyły się nawet manifestacje przeciw imigrantom(na zdjęciu manifestacja z Bytomia) Tomasz Klyta
Cała Europa zastanawia się czy, i na jakich warunkach przyjąć uchodźców, którzy od początku roku przedostają się na kontynent m.in. z Syrii, Afganistanu, Nigerii czy Erytrei. Problem nie ominie woj. śląskiego oraz powiatu tarnogórskiego. Czy będziemy musieli przyjąć u siebie uchodźców z wyżej wymienionych krajów?

Już we wrześniu, na polecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, wojewoda śląski wysłał do każdej z gmin o udzielenie informacji na temat potencjalnej liczby uchodźców, których mogłyby przyjąć samorządy. Prezydenci, burmistrzowie oraz wójtowie miast i gmin mieli czas do końca października na odpowiedź.

Okazało się, że tylko 8 na 167(trzy gminy nie wysłały odpowiedzi wojewodzie śląskiemu) samorządów województwa śląskiego zadeklarowało możliwość przyjęcia na swoim terenie uchodźców. W sumie zadeklarowały gotowość do przyjęcia tylko 32 osób.

Gminy, które zadeklarowały przyjęcie uchodźców to:
Chorzów - 1 rodzina (5 osób);
Czerwionka-Leszczyny - 2 rodziny (6 osób w tym 2 dzieci);
Dąbrowa Górnicza - 1 rodzina (4 osoby w tym 2 dzieci);
Gierałtowice - 1 rodzina (3 osoby w tym 1 dziecko);
Jastrzębie Zdrój - 1 rodzina (5 osób w tym 3 dzieci);
Lyski - 1 rodzina (4 osoby);
Mikołów - 1 rodzina (5 osób w tym 3 dzieci);
Racibórz - 1 rodzina.

– Ta liczba nie świadczy o tym, że woj. śląskie jest gotowe do przyjęcia dokładnie 32 osób, którym zostanie nadany status uchodźcy. Dane mają charakter wyłącznie orientacyjny i nie są deklaracją wiążącą jednostki samorządu terytorialnego - wyjaśnia Ksymena Szymczuk - Zawada z biura prasowego urzędu wojewódzkiego.
Dodaje, że pierwsi uchodźcy w województwie śląskim mogliby się pojawić najwcześniej w przyszłym roku.

Może się jednak okazać, że zebrane przez wojewodę dane mogą mieć jeszcze mniejszą wartość niż „wyłącznie orientacyjna”. Dlaczego? – Nie wiedziałem co mam zadeklarować wojewodzie - mówi Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór – Jak mam odpowiedzieć, czy nasze miasto może przyjąć uchodźców, skoro w przysłanym piśmie nie było żadnych konkretów? Gdybym wiedział np. kogo mam przyjąć i jakie warunki zagwarantować, wtedy moglibyśmy się nad problemem zastanowić. I to pomijając, przynajmniej na razie, kwestie lokalowe oraz ewentualnego oporu społecznego - wyjaśnia burmistrz.

Niezależnie od pytań wojewody, Tarnowskie Góry rozpoczęły przygotowania do sprowadzenia jednej rodziny repatriantów Ukrainy. – Na razie rozpatrujemy prawne podstawy takiego przedsięwzięcia. Stałoby się to w przyszłym roku, ponieważ miasto ukończy wówczas budowę 72 mieszkań komunalnych w Lasowicach. To właśnie w jednym z nowych bloków komunalnych chcielibyśmy zapewnić takiej rodzinie zakwaterowanie - mówi Katarzyna Majsterek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach.

Miasto nie ma jednak zamiaru ograniczyć się do zapewnienia repatriantom zakwaterowania. – Trwają także rozmowy z przedsiębiorcami, a jedna z tarnogórskich firm zagwarantowała wstępnie miejsca pracy dla rodziny, którą chcemy zaprosić ¬– zapowiada Katarzyna Majsterek.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto