Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

UKS Gwiazda Tarnowskie Góry pokonała Silesię Volley Chorzów[ZDJĘCIA]

Stanisław Wawszczak
Tarnogórska Gwiazda poradziła sobie z chorzowskim Volley'em
Tarnogórska Gwiazda poradziła sobie z chorzowskim Volley'em Stanisław Wawszczak
UKS Gwiazda Tarnowskie Góry pokonała na własnej sali Silesię Volley Chorzów 3:1 (25:21, 25:18, 23:25, 25:20) w meczu XII kolejki rozgrywek o mistrzostwo II ligi w siatkówce kobiet. Do meczu tarnogórzanki przystąpiły jako wiceliderki rozgrywek, a Silesia deptała naszym siatkarkom po piętach. Mecz miał więc dla obu zespołów duże znaczenie, co zresztą potwierdziło się na boisku.

Po wygraniu przez Gwiazdę pierwszego seta, w drugim przeciwniczki zerwały się do walki. Co prawda na początku przegrywały 5:0, ale potem doszły na 10:9, a nawet prowadziły 11:10. To okres złego przyjęcia po naszej stronie, głównie wywołanego mocną zagrywką Patrycji Wardęgi, młodej siatkarki Silesii. Potem jednak nasze dziewczyny przyśpieszyły i wyraźnie wygrały tego seta do 18.

Trzeci set źle się zaczął. Kiedy przegrywaliśmy 4:1, Jacek Tarkowski, trener Gwiazdy wziął czas, próbując odmienić przebieg gry. Niestety, szybko zrobiło się 9:2, głównie znowu za sprawą zagrywek Wardęgi, która zdobyła pod rząd pięć punktów. Na dodatek przyjezdne skutecznie obijały nasz blok i mijały przy siatce. Co prawda tarnogórzanki w pewnym momencie zaczęły odrabiać straty, doszły do wyniku 19:17, ale kolejne trzy punkty padły łupem chorzowianek. W końcówce tarnogórzanki obroniły cztery setbole, w końcu jednak popełniły błąd w bloku i set dla przyjezdnych. Stan meczu 2:1.

W czwartym secie trwała zacięta walka punkt za punkt, ale przy 9:8 dla naszych, kilka błędów przeciwniczek pozwoliło osiągnąć prowadzenie 21:13. Kibice w tym momencie wyraźnie odetchnęli, oczekując szybkiego końca. Tymczasem na zagrywce znowu stanęła Wardęga i znowu tarnogórzanki nie potrafiły odebrać jej mocnej, bitej z wyskoku zagrywki. Tarkowski brał czas próbując wybić siatkarkę gości z rytmu. Bezskutecznie. Na szczęście po zdobyciu pięciu punktów z rzędu, przeciwniczki wyrzuciły piłkę na aut. Atak ze skrzydła Sylwii Lniany, dał 23 punkt, potem autowy atak chorzowianek i wykorzystany pierwszy meczbol. 25:20 i mecz 3:1.

- Wardęga sprawiała nam sporo kłopotów swoją zagrywką. O mało co, sama by nie wygrała czwartego seta – uśmiecha się niepewnie Lniany, kapitan Gwiazdy. – Popełniłyśmy znowu ten sam błąd. Wygrałyśmy dwa sety i poczułyśmy się pewnie. Na szczęście zawsze budzimy się w końcówce. I dzisiaj dało nam to wygraną. Tym ważniejszą, że był to rewanż za przegraną w Chorzowie 3:2. Teraz dla nas najważniejszym meczem jest pojedynek z AZS Politechniką Częstochowską. Z nimi będziemy pewnie już do końca walczyć o zajecie drugiego miejsca w tabeli, premiowanego awansem do turnieju barażowego o drugą ligę – dodaje.

- Chorzów ostatnio się rozpędził, gładko wygrał w Częstochowie z Politechniką 3:0. Nie byłem do końca pewny dzisiejszego wyniku, tym bardziej, że kontuzja wyłączyła z gry Monikę Mazur, naszą środkową. Monika ma znakomitą zagrywkę, każdym secie zdobywała nią po kilka punktów. Nie mogłem też wystawić chorej Katarzyny Kończak. Zmienniczki pokazały jednak, że mogę na nie liczyć. Do końca rozgrywek zostało nam sześć spotkań, Częstochowianka jest poza zasięgiem, ale z resztą powinniśmy punktować – mówi Tarkowski.

- Miałyśmy momenty dobrej gry, ale za dużo punktów oddałyśmy z zepsutej zagrywki. Walczyliśmy, ale Gwiazda nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa, choć ostatnio gramy lepiej. Mój zespół przeszedł latem gruntowną przebudowę i dziewczyny potrzebowały trochę czasu na zgranie. Dla mnie Gwiazda jest najlepszym zespołem w naszej grupie. Nie ma w nim zawodniczek wybijających się, skład jest wyrównany i to jest jego atut – mówi Katarzyna Szczepańska, trenerka Sokoła

Mecz z Sokołem był ostatnim dla Gwiazdy w bieżącym roku kalendarzowym. Następny dopiero 10 stycznia, w którym tarnogórzanki podejmą Jedynkę Siewierz, zespół z dolnej połówki tabeli. Zaplanowany na 20 grudnia mecz z Politechniką Częstochowską przełożono na 30 stycznia. Będzie miał on dla układu w tabeli decydujące znaczenie, o ile częstochowianki mające przed sobą jeszcze mecz z liderem nie stracą wcześniej punktów.

Aktualnie prowadzi Częstochowianka – 33 pkt., przed Gwiazdą 30 pkt. i Politechniką Częstochowską 28 pkt.
Miejsca czwarte i piąte zajmują AZS UŚ Katowice i Sokół Chorzów po 21 pkt.

UKS GWIAZDA TARNOWSKIE GÓRY – SILESIA VOLLEY CHORZÓW 3:1 (25:21, 25:18, 23:25, 25:20)
GWIAZDA: Dagmara Markiewicz, Andżelika Tomanek, Lniany Sylwia, Małgorzata Kozubek, Dominika Siwy, Natalia Dąbrowska, Anna Janoszka, Karolina Gajda, Anna Gnyś, Patrycja Przybyłek, Martyna Murdzek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: UKS Gwiazda Tarnowskie Góry pokonała Silesię Volley Chorzów[ZDJĘCIA] - Tarnowskie Góry Nasze Miasto

Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto