Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unia Świerklaniec wycofana z okręgówki. Zawodnicy chcieli za dużo pieniędzy

Stanisław Wawszczak
Unia Świerklaniec wycofała się z okręgówki
Unia Świerklaniec wycofała się z okręgówki Stanisław Wawszczak
Sporym zaskoczeniem jest wycofanie się Unii Świerklaniec z rozgrywek ligi okręgowej. Po 21 kolejkach w katowickiej IV grupie zajmowała ona 9 miejsce z dorobkiem 28 punktów i bilansem bramkowym 25:26. We wtorek, 2 maja do Śląskiego Związku Piłki Nożnej wpłynęło pismo informujące, że klub nie jest w stanie kontynuować rozgrywek w związku z trudną sytuacją kadrową oraz finansową zespołu jak i licznymi kontuzjami zawodników.

W tej sytuacji zgodnie z regulaminem rozgrywek drużyna została przesunięta na ostatnie miejsce w tabeli, wszystkie jej mecze do końca sezonu zostaną zweryfikowane, jako walkower dla rywali, a w nowym sezonie, jeśli zespół wystartuje, to znajdzie się o dwie klasy niżej. Czy to jest koniec świerklanieckiego klubu?

Jak się okazuje decyzja zarządu klubu jest przemyślana, a spowodowana wygórowanymi oczekiwania finansowymi niektórych zawodników. Wąska kadra zespołu praktycznie uniemożliwiała roszady w składzie, więc przy nieustępliwym stanowisku stron drużyna została zdekompletowana.

– Drużyna uczestniczy w rozgrywkach głównie dzięki funduszom sponsorskim. A doszło do tego, że niektórzy piłkarze próbowali szantażować zarząd w kwestii wynagrodzeń. Postanowiliśmy im nie ustępować. Trudno, wolimy postawić na młodzież i czekać aż ona dojrzeje i stworzy podwali nowego zespołu. Dzisiaj mamy pół setki trenujących dzieciaków w rocznikach 2004, 2005, 2006, 2007. Sytuacja finansowa klubu jest dobra, nie ma on żadnych długów, wszystkie należności są regulowane na bieżąco – mówi Mirosław Dawid, wiceprezes Unii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto