Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wtorkowe kino plenerowe w Tarnowskich Górach

Redakcja
Co wtorek o godzinie 20.00 w Parku Miejskim w Tarnowskich Górach, można wygodnie usiąść na kocu i cieszyć się ze znajomymi kinem plenerowym. Seanse będą puszczane do ostatniego wtorku wakacji.

Pomysłodawcami kina plenerowego są Robert Mrozek i Patryk Długajczyk, którzy od lat interesują się kinem. Co prawda mają zupełnie inne gusta, ale dzięki temu się uzupełniają. – Podczas jednej z filmowych kłótni narodził się pomysł, żeby zorganizować kino plenerowe. Brakowało tego w naszym mieście, a przecież w Tarnowskich Górach tyle się dzieje! – mówi Robert Mrozek.

Sztuki wizualne to ich pasja. – Kino samo w sobie jest fajną syntezą wielu dziedzin sztuki – przyznaje Patryk Długajczyk. Jak twierdzi, film łączy teatr, grę aktorską, fotografię oraz muzykę - czyli wiele dziedzin sztuki, które są połączone w jednym medium. – I to jest super i to nam się podoba! – dodaje.

Licencja, którą posiada Tarnogórskie Kino Plenerowe jest bardzo ograniczona. Jak twierdzą Robert i Patryk, nie mogą podawać reżyserów, aktorów oraz tytułów. Nie mogą również publikować plakatu. Formuła kina plenerowego jest bardzo prosta. Ten kto jest na miejscu, ten wybiera tytuł filmu spośród kilku propozycji. Na miejscu są podawane cztery tytuły. Nikt jednak nigdy nie wie czego się tak naprawdę spodziewać. Organizatorzy zawsze starają się naprowadzać widzów na to co będzie puszczone. Widzowie wiedzieli tylko tyle, że było przewidzane o godzinie 20.00 kino familijne, 21:45 Mega Hit - lata 80' oraz o 23:45 Kino konesera. – Przy dzieciach podczas puszczania filmu familijnego jest już ciężko wybrać dorosłym. Dzieci machały, krzyczały, klaskały i zazwyczaj pada wybór na bajkę – śmieje się Robert.

- Nie sądziłam, że przyjdę na bajkę – śmieje się Ewelina Wojciechowska, która przyszła ze znajomymi na wtorkowy seans plenerowy. – Na taką dużą liczbę osób jest zdecydowanie za mało siedzeń, ale bardzo mi się tutaj podoba – dodaje.

Chcecie kino? Pomalujcie muszlę!

Pierwszy raz jak startowali z kinem plenerowym, gdy napisali na facebooku, że chcą zrobić takie wydarzenie, odbiło się to dużym zainteresowaniem. – Wszyscy nas mieli za wariatów, że będziemy w tej brudnej muszli puszczać filmy – opowiada Robert. Poprosili więc mieszkańców Tarnowskich Gór o pomoc w pomalowaniu muszli w Parku Miejskim. – Chcieliśmy wystawić kino plenerowe, dlatego musieliśmy pomalować muszlę. Zgłosiło się siedem osób chętnych do pomocy. Nie znaliśmy ich, pierwszy raz widzieliśmy ich na oczy. Przyszli, bo chcieli pomóc – dodaje.

Pada deszcz? Dla mieszkańców to nie problem

Tutaj nie chodzi o warunki audiowizualne, ważna jest sama atmosfera. Do kina plenerowego przychodzi dużo rodzin z dziećmi. – Rok temu chcieliśmy z Patrykiem odwołać pierwsze kino, bo była brzydka pogoda. Już miałem wysyłać komentarz, że przekładamy to kino, gdy naglę zaczęły przychodzić ludzie. Pani przyszła z dziećmi, dzieciaki miały kalosze, pelerynki i sobie z nimi usiadła – opowiada Robert. Co zrobić w takiej sytuacji? Nic innego, jak tylko wyciągnąć wielki namiot i puścić film.

Na miejscu publiczność może zakupić oczywiście, jak to na kino przystało, popcorn i napoje. Nie brakuje również pobudzającej kawy, waty cukrowej oraz grilla, Od lipca na kinach plenerowych będzie lodówka z lodami.
Filmy pod chmurą będą puszczane co wtorek o godzinie 20.00 (z wyjątkiem 15 sierpnia) do ostatniego wtorku wakacji . O wtorkowych seansach Robert i Patryk przypominają na bieżąco na facebookowym Fanpage’u stowarzyszenia Tarnogórskie Kino Plenerowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto