Policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą uzyskali informacje o grupie osób z jednej z prywatnych firm i lekarzu pewnej tarnogórskiej przychodni, zamieszanych w wyłudzenia pieniędzy z funduszu zdrowia. Dotyczyło to refundacji za udzielaną poradę lekarską i zakup sprzętu medycznego.
Śledztwo trwało kilkanaście miesięcy. W tym czasie ustalono i przesłuchano kilkaset osób, które miały być pacjentami przychodni.Zgromadzony materiał pozwolił na stwierdzenie, że część z nich nigdy nie była w tej lecznicy. Śledczy w całej sprawie przedstawili blisko 300 zarzutów – ponad połowę usłyszała lekarka, a pozostałe pięciu pracowników firmy handlującej sprzętem rehabilitacyjnym.
Przestępczy proceder, który trwał od stycznia 2010 do grudnia 2012 roku, pozwolił na osiągnięcie temu przedsiębiorstwu zysków w wysokości kilkuset tysięcy złotych. Sprawa jest rozwojowa. W najbliższym czasie kolejny lekarz usłyszy zarzuty dotyczące poświadczenia nieprawdy.
Wobec 56-letniej lekarki prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego. Za tego rodzaju przestępstwa grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?