Zbrosławice: Siekierą niszczył mieszkanie matki, później zaatakował nią policjantów [ZDJĘCIA]

Nastolatek zaatakował policjantów siekierą

3 stycznia po godz. 8 rano policjanci ze Zbrosławic zostali wezwani na interwencję do jednego z domów w Laryszowie.

Okazało się, że na miejscu matka nie potrafi poradzić sobie z 17-letnim synem, który próbuje od niej wymusić pieniądze oraz papierosy

Funkcjonariusze zainterweniowali i wydawało się, że wszystko będzie już w porządku. Okazało się, że po kilkunastu minutach musieli wrócić na miejsce, ponieważ dyżurny poinformował ich, że nastolatek chwycił za siekierę i niszczy mieszkanie własnej matki.

- Na widok interweniujących policjantów agresor wpadł w furię i zaczął wykrzykiwać że wszystkich pozabija - czytamy na stronie Komendy Miejskiej Policji w Tarnowskich Górach.

- Stróże prawa widząc idącego w ich kierunku mężczyznę dobyli broń służbową i wezwali sprawcę do odrzucenia siekiery. Sprawca dalej nie reagował. Wtedy jeden z policjantów użył gazu pieprzowego - relacjonują funkcjonariusze.

Na skutek użycia gazu pieprzowego agresywny nastolatek odrzucił siekierę i położył się na ziemi.

- Mundurowi obezwładnili sprawcę i skuli go kajdanami. 17-latek odpowie za czynną napaść na funkcjonariuszy i ich znieważenie, a także za zniszczenie mienia i kierowanie gróźb w kierunku matki - informują w KMP