Czytaj także: Słoneczniki w Brukseli. Nasza relacja
Czwarty dzień Katowice próbują zawojować Brukselę. Od poniedziałku na placu przed siedzibą Parlamentu Europejskiego stoi instalacja kwiatowa przywieziona tu przez katowickie biuro ESK. To "Sunflower 2016" - 352 słoneczniki z aluminium i plastiku, które promują starania Katowic o uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Wystawę oglądają setki brukselczyków i tysiące turystów zwiedzających siedzibę PE.
W środę słoneczniki podziwiali także śląscy europosłowie. Wcześniej spotkali się w Brukseli z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem. Wszyscy zadeklarowali wsparcie Katowic w walce o tytuł ESK. - Rozmowy przebiegały kapitalnie. ESK to projekt, który potrafi łączyć ludzi niezależnie od poglądów, czy opcji politycznej - mówił po spotkaniu Piotr Uszok.
Katowice jeszcze do 30 maja będą się promowały w Brukseli. Potem "Sunflower 2016" wraca do Polski i będzie pokazywana katowiczanom. Finał konkursu ESK 2016 już 22 czerwca. Tego dnia Komisja Selekcyjna przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego zdecyduje, które z miast - Katowice, Gdańsk, Lublin, Warszawa, Wrocław - zostanie ESK.
Rozmowa z Piotrem Uszokiem prezydentem Katowic
Jaki jest czarny scenariusz na wypadek, gdyby Katowice nie zdobyły tytułu ESK?
Nie ma czarnego scenariusza, bo zgodnie z moimi wcześniejszymi deklaracjami biuro będzie funkcjonowało niezależnie od wyniku konkursu. Nic złego nie stanie się ani kulturze w mieście, ani ludziom zaangażowanym w projekt. Marka ESK jest nam niezmiernie potrzebna, ale nie możemy mówić co się stanie, jeśli nam się nie uda, dołożymy wszystkich starań, aby stolicą Katowice zostały.
Rozmowy z europosłami przebiegały pomyślnie?
Były na kapitalnym poziomie. Mówiliśmy o wielu aspektach ESK, zagrożeniach, konkurencji. ESK, to projekt, który łączy ludzi i sądzę, że dzięki niemu możemy w regionie osiągnąć więcej niż przez sformalizowane działania w ramach Górnośląskiego Związku Metropolitalnego.
Rozmowa z Markiem Migalskim posłem Parlamentu Europejskiego
Będzie pan lobbował w Brukseli na rzecz Katowic?
Na tyle na ile to jest możliwe i tak, aby nie wyjść poza ramy politycznej poprawności. Jeśli słowo lobbing zamienimy na działanie, to owszem, będziemy działać.
Jak?
Uzgadnialiśmy to podczas rozmowy z prezydentem. O szczegółach nic nie mogę mówić, bo mamy plan, oczywiście w granicach prawa, ale aby był skuteczny musi być tajny.
Katowice mają szansę na zdobycie tytułu ESK?
Z tego co wiem z nieoficjalnych informacji, to Katowice są absolutnie w czołówce konkursu. To samo w sobie już jest dobre, ale nawet gdyby się nie udało, to i tak warto było podjąć te działania, bo to co zostało zrobione już procentuje.
Rozmowa z Bogdanem Marcinkiewiczem posłem Parlamentu Europejskiego
Co zrobi pan dla ubiegających się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury Katowic?
Na pewno umieszczę informację o tym zdarzeniu na swojej stronie na portalu społecznościowym.
Co więcej? To co jest w zasięgu ręki. Komisja Selekcyjna, to komisja branżowa, międzynarodowa, która nie lubi nacisków i takie mogłyby kandydaturze Katowic zaszkodzić. Dlatego myślę, że miasto samo się obroni.
Któremu spośród miast - kandydatów do tytułu ESK daje pan największe szanse?
Moim zdaniem duże szanse mają Katowice i Lublin.
Zostańmy przy Katowicach. Miasto się zmieniło?
Zauważam masę zmian, w tym między innymi komunikacyjnych, dużo dzieje się w inwestycjach i oczywiście w kulturze.
Rozmowa z Adamem Gierkiem posłem Parlamentu Europejskiego
Jak pan wspiera Katowice w walce o ESK?
Mówiąc dobrze o Katowicach, informując o mieście, jego historii i zmianach jakie w nim zaszyły.
Spośród pięciu walczących miast, na które pan stawia?
Wydaje mi się, że jest to dosyć polityczne działanie. W tej chwili jest pięć konkurujących miast, spośród nich, moim zdaniem trzy powinny z konkursu dobrowolnie się wycofać. To Gdańsk, Warszawa i Wrocław. Wycofać z różnych względów, między innymi dlatego, że o tych miastach powiedziano już i tak bardzo wiele. Zostają więc Katowice i Lublin. Lublin ma jeszcze trochę czasu, żeby dojrzeć. Wobec tego zostają Katowice.
Europoseł z Sosnowca wspiera Katowice...
To bez znacznia. ESK to projekt, który wspiera cała aglomeracja.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?