Mundurowi ze świętochłowickiej policji kolejny raz udowodnili, że żaden przestępca nie może czuć się bezkarnie.
Poszukiwani, aby uniknąć kary i pobytu w więzieniu, skłonni są nawet udawać inną osobę. Tak było z 37-letnim chorzowianinem...
W trakcie patrolowania ulicy Wyzwolenia policjanci ze świętochłowickiej komendy zauważyli dwóch mężczyzn spożywających alkohol w miejscu zabronionym.
Postanowili ich wylegitymować w związku z popełnionym wykroczeniem. Jeden z mężczyzn był wyraźnie zdenerwowany spotkaniem ze stróżami prawa. Miał „problem” z przypomnieniem sobie swoich danych, finalnie podając nieprawdziwe.
Policjanci nie dali się jednak zwieść, zachowując czujność. Poinformowali mężczyznę, że wprowadzanie ich w błąd jest wykroczeniem zagrożonym wysoką grzywną. Wtedy 37-letni mężczyzna przypomniał sobie, jak się nazywa.
Po sprawdzeniu go w policyjnych bazach danych wyszedł na jaw powód jego zachowania. Jak się okazało, wydano wobec niego sądowy nakaz doprowadzenia do aresztu w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił już za kraty, gdzie spędzi najbliższe 4 lata. Ponadto za popełnione wykroczenia policjanci ukarali obu mężczyzn mandatami karnymi.
Źródło informacji: Policja Śląska
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?