Surfing kojarzy się z oceanem, a nie Śląskiem, a jednak zawodnik z gminy Świerklaniec w mistrzostwach Polski rozgrywanych we Władysławowie walczył jak równy z równym z Australijczykiem, którego na przyjazd do naszego kraju namówiła dziewczyna, piękna Polka.
Kuba Kuzia od małego kocha sport. Przez trzy lata trenował piłkę wodą w Bytomiu, świetnie jeździ na snowboardzie, dobrze radzi sobie w kite-surfingu, ale jego największą miłością jest surfing. Ponieważ na Śląsku nie ma fal trenuje na carvie na sucho na desce carvingowej w Radzionkowie lub w Tarnowskich Górach.
Gdy tylko słyszy, że fale na Bałtyku nadają się do pływania wsiada w pociąg i nawet w marcu stara się pływać, choć temperatura zarówno wody jak i powietrza raczej odstrasza od takich ćwiczeń. Przygotowując się do tegorocznych mistrzostw Polski dwa miesiące trenował w baskijskiej Sopelanie.
Uczeń II klasy I LO w Bytomiu o profilu matematyczno-fizycznym dwa lata temu został mistrzem Polski juniorów, a w zeszłym roku oprócz tytułu mistrza kraju juniorów zajął 3 miejsce w klasyfikacji open MP. W tym roku został wicemistrzem Polski zarówno w kategorii juniorów jak i w kategorii open.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?