Pałac Kawalera i zabytkowy park to wizytówka gminy Świerklaniec w powiecie tarnogórskim. Była rezydencja Donnersmarcków została zbudowana ponad 100 lat temu. Jednak pałac ma przed sobą niepewną przyszłość. Zarządzający nim Gminny Ośrodek Rekreacji został postawiony bowiem w stan likwidacji. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta: długi. Na koniec 2014 roku GOR-owi brakowało 700 tys. zł, a jego zadłużenie wyniosło ok. 1 mln zł. Zobowiązania z tytułu nieopłaconych składek ZUS sięgają obecnie ok. 260 tys. zł. GOR ma także dług wobec firmy Remondis, na kwotę prawie 100 tys. zł. Do tego dochodzą nieopłacone rachunki za wodę i prąd. Z powodu nieopłacania składek ZUS, konto bankowe GOR-u zostało już raz zajęte.
Co ważne, długi systematycznie rosły już od 1999 roku! Największe straty przynosi działalność hotelarska (280 tys. zł w 2014), mimo odbywających się w pałacu np. wesel (ślub brała tu m.in. Agnieszka Krukówna).
Ale GOR to nie tylko Pałac Kawalera. Ten gminny zakład budżetowy zajmuje się także zarządzaniem zalewem Nakło-Chechło, cmentarzem komunalnym, mieszkaniami komunalnymi oraz drobnymi remontami na terenie gminy.
W ostatni piątek zwołano specjalną sesję rady gminy, poświęconą Gminnemu Ośrodkowi Rekreacji. Zgodnie z podjętą tam uchwałą o , GOR zostanie zlikwidowany 1 kwietnia. Pracownicy GOR-u, którzy zajmują się wymienionymi pracami, staną się pracownikami urzędu gminy. Gorzej z osobami, które pracowały w restauracji i hotelu Pałacu Kawalera.
- Po pierwsze, ze względu na przepisy gmina nie może dofinansować GOR-u, aby ten spłacił długi - wyjaśnia Paweł Miodek, radca prawny, który na zlecenie gminy opracował plan naprawczy GOR-u. - Może przejąć zadłużenie tylko po zlikwidowaniu zakładu. Po drugie, gmina nie może w ramach zadań własnych prowadzić usług gastronomicznych i hotelarskich. W tej sytuacji widzę dwa najrozsądniejsze wyjścia: utworzenie spółki pracowniczej, która przejęłaby hotel i restaurację, albo wydzierżawienie części Pałacu Kawalera zewnętrznemu podmiotowi - dodaje prawnik. Na nadzwyczajnej sesji pracownicy Pałacu Kawalera odrzucili propozycję utworzenia spółki. Zdecydowali, że wolą 3-miesięczną odprawę. GOR formalnie przestanie istnieć 1 kwietnia. Wtedy też przestanie przyjmować zamówienia.
Pracownicy zadeklarowali, że obsłużą już zarezerwowane imprezy na kwiecień i maj. Gmina rozważa kilka rozwiązań. Najprawdopodobniej zostanie ogłoszony przetarg na dzierżawę części hotelowej i gastronomicznej.
- Chcemy, by Pałac Kawalera dalej funkcjonował. Być może postaramy się część obiektu (poza planowo wydzierżawioną częścią gastronomiczną i hotelarską) zaadaptować na bibliotekę lub salę ślubów. Dużo będzie zależało od tego, na co pozwoli nam konserwator zabytków - mówi Krzysztof Szendzielorz, rzecznik prasowy gminy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?