Sprawca kolizji odjechał z miejsca zdarzenia
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 28 sierpnia, kilka minut po godzinie 23:00. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej, do jakiej doszło na ulicy Zagórskiej z winy kierowcy opla, który uszkodził znaki drogowe. Kierowca nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. Na miejsce od razu udali się policjanci.
Na widok policji zaczął uciekać
Poszukiwanego opla znaleziono na wysokości skrętu w ulicę Powstańców Warszawskich.
- Stróże prawa włączyli sygnały dźwiękowe i błyskowe, dając kierującemu znaki do zatrzymania się, jednak ten przyspieszył i zaczął uciekać - informuje Kamil Kubica, oficer prasowy tarnogórskiego garnizonu.
Policjanci podjęli pościg za oplem, który z miasta przeniósł się na polne drogi. Uciekający kierowca w pewnym momencie utracił panowanie nad autem i uderzył przodem o drzewo. Mimo tego wciąż chciał uciekać, usilnie próbując odpalić pojazd. Funkcjonariusze siłą wyciągnęli go z auta i obezwładnili.
Niecałe 2 promile alkoholu we krwi
Sprawcą okazał się 39-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór. Szybko wyjaśniło się, dlaczego uciekał przed funkcjonariuszami. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany, a noc z niedzieli na poniedziałek spędził w policyjnej celi. Za spowodowanie kolizji drogowej otrzymał mandat karny. Teraz odpowie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i ucieczkę przed policyjną kontrolą. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?