Tematyka zdjęć Mazurowskiego idealnie wpisuje się w charakter weekendowej imprezy. Powabne ruchy, zmysłowe pozy, gra światła - to domena dzieł pana Marcina. Fotografie nie mają nic wspólnego z prymitywną,obleśną pornografią. Wręcz przeciwnie - autorowi zależy na grze z odbiorcą. - Dialog prowadzę z nim za pomocą niedopowiedzeń. On sam interpretuje moją pracę i stara się odszyfrować moje intencje - wyjaśnia fotograf. Aurę tajemniczości uzyskał poprzez grę świateł. - Światło opisuję bryłę. Często doprowadzam do tzw. przepalenia - ciało zlewa się w tym momencie z tłem - opisuje.
Od dzisiaj oglądać możemy w stolicy regionu około 20 zdjęć bytomianina. Wystawa to tylko przedsmak tego, co koneserom kobiecego piękna serwuje pan Marcin. Zdradził nam, że właśnie trwają prace nad albumem prezentującym kobiece akty. Jednak prezentować będzie on inne spojrzenie na ciało. - Ułożyłem z ciała alfabet - mówi tajemniczo.
Wszystkie szczegóły dotyczące atrakcji Testosteronu 2011 dostępne są na stronie internetowej www.ttmm.pl
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?