Będzie dużo nowych miejsc pracy

Na razie mają podstawy do optymizmu, bo umowy o najem 256 stoik w ogromnej hali podpisało już około 200 producentów i importerów branży "fashion", z których każdy ma stworzyć minihurtownię.

Nowych najemców można było spotkać w Tarnowskich Górach przed tygodniem, bo przyjechali na dni otwarte Śląskiego Centrum Hurtu Gwarek. Producenci i importerzy odzieży doglądali, jak przebiegają prace modernizacyjne w ogromnej hali przy ul. Zagórskiej, w której przed wielu laty miały powstać zakłady mięsne. Podczas spotkania z kierownictwem obiektu dyskutowano także organizacji sprzedaży na terenie ŚCH Gwarek. Najemcy zgłaszali propozycje, co do godzin otwarcia hali, ale pytali też o możliwość sprzedaży detalicznej. Tej właściciele hali nie zamierzają zabraniać, ale podkreślają, że hala przy ul. Zagórskiej nie ma być wielką galerią handlową. Dlatego rozważana jest także możliwość wprowadzenia specjalnych kart dla klientów biznesowych ŚCH na wzór tych, które można spotkać chociażby w marketach Makro. Nie wszystkim najemcom takie rozwiązanie się spodobało, jednak wszelkie uwagi w kwestii funkcjonowania centrum najemcy mają przedstawić w specjalnej ankiecie. - Jej wyniki weźmiemy pod uwagę - zapewniał Robert Dąbrowski, doradca ds. inwestycji w ŚCH Gwarek. Dla mieszkańców Tarnowskich Gór i całego powiatu ważną informacją będzie z pewnością ta, że w Śląskim Centrum Hurtu Gwarek powstaną nowe miejsca pracy.

- W jednym miejscu zatrudnienie znajdzie około 1500 osób - zapewnia Robert Dąbrowski.

W pozyskaniu pracowników pomóc ma Powiatowy Urząd Pracy. Na spotkaniu z najemcami byli obecni Katarzyna Fiuk i Tomasz Szmidt z tarnogórskiego "pośredniaka".

- Mamy takie instrumenty wsparcia, za które płaci urząd pracy. Jeśli zdecydujecie się państwo z nich skorzystać, to należy pamiętać, że zatrudniany bezrobotny musi pochodzić z terenu powiatu tarnogórskiego - podkreślała Katarzyna Fiuk. A tymi instrumentami wsparcia są między innymi możliwość opłacania stażu zatrudnianemu pracownikowi lub zatrudnienie go w ramach prac interwencyjnych oraz refundacja doposażenia stworzonego stanowiska pracy. Raczej trudno się spodziewać, że najemcy sięgną po prawie 20 tys. zł dotacji na otwarcie własnej działalności gospodarczej, bo w większości mają już firmy.

Ale wśród najemców, którzy zjechali przed tygodniem praktycznie z całej Polski, znaleźli się i tacy, którzy rozważają możliwość przeprowadzki na Śląsk. O takich planach opowiedzieli nam Izabela i Szymon Bolinscy z Bydgoszczy. To tam na razie mieszkają i handlują, ale już podpisali umowę najmu w ŚCH Gwarek, więc wkrótce będą robić interesy także na w naszym regionie.

- Zastanawiamy się, czy zamieszkać w Gliwicach, Bytomiu, czy Tarnowskich Górach. Niestety, trochę ubogi jest tutaj rynek mieszkań do wynajęcia, a o czymś takim na razie myślimy - zauważyła pani Izabela.

Jej mąż myśli już o swoim stoisku w ŚCH Gwarek. Bardzo pozytywnie ocenia tę inwestycję.

- Po pierwsze nie ma takiego centrum na południu Polski. A ono rozrusza nie tylko rynek mody, ale też ożywi rynek pracy. Ja na początek potrzebowałbym jednego pracownika, ale docelowo myślę o dwóch - mówi pan Szymon.

256 stoisk w ŚCH Gwarek ma zostać uruchomionych pod koniec maja. Ale będzie to dopiero pierwszy etap tej inwestycji.

Docelowo w budynkach o powierzchni 50 tys. metrów kwadratowych ma powstać 430 stoisk.