Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Podsumowanie 2016 roku - którzy politycy będą go wspominać dobrze, a kto woli zapomnieć?

Ewa Drzazga
Elżbieta Naturalna na mijający rok skarżyć się nie będzie. Czy to dopiero preludium do jej kariery?
Elżbieta Naturalna na mijający rok skarżyć się nie będzie. Czy to dopiero preludium do jej kariery? Ewa Drzazga
Bełchatów - podsumowanie 2016 roku. Którym bełchatowskim politykom w 2016 roku powodziło się, a kto ma powody, by narzekać? Jedni wciąż podnoszą się po „dobrej zmianie”, innych jej fala wyniosła na polityczne szczyty

Gdyby w maju tego roku powiedzieć Grzegorzowi Gryczce, że za kilka miesięcy będzie go można obwołać „królem polowania”, pewnie by nie uwierzył. Bo jak to możliwe, skoro za współpracę podziękował mu starosta Waldemar Wyczachowski, a za odwołaniem go z funkcji wicestarosty głosowało aż 17 radnych i tylko 4 było przeciwko? A jednak - mimo że teoretycznie odwołany, to Gryczka ciągle zajmuje pokój wicestarosty, a jego polityczne (choć kuluarowe) wpływy w ostatnim półroczu wzrosły - szczególnie w magistracie.

Wszystko zawdzięcza Gryczka temu, że podzielone środowisko bełchatowskiego PiS-u nie jest w stanie porozumieć się w kwestii jego następcy. I póki tam się nie dogadają, szef Ziemi Bełchatowskiej ciągle będzie grał na nosie tym, którzy wieszczyli jego polityczny koniec.

Po stronie życiowych aktywów rok 2016 z pewnością zapisze Elżbieta Naturalna. Przewodnicząca Rady Miasta dostała lepszą pracę - została sekretarzem w starostwie. Pokazała też figę z makiem politycznym przeciwnikom - mimo szumnych zapowiedzi samorządowców PiS związanych z senatorem Dobkowskim, nie udało się Naturalnej odwołać z funkcji przewodniczącej rady. Nieoficjalnie mówi się też o wpływie Elżbiety Naturalnej na to, co dzieje się w polityce powiatowej. Podobno to ona stoi za wieloma decyzjami (w tym za tymi personalnymi) podejmowanymi przez starostę. O tym, jak wzrosło jej znaczenie świadczy fakt, że to właśnie nazwisko Naturalnej coraz częściej przewija się w typowaniach na temat kandydatur w wyborach na prezydenta Bełchatowa w 2018 roku. Ona sama takich aspiracji się wypiera i powtarza, że jej rola nie polega na „robieniu polityki” tylko na realizacji zadań.

Kończący się rok dobrze wspominać będzie prezydent Mariola Czechowska, która odbudowuje swoją polityczną pozycję - z jednej strony korzystając z poparcia senatora Wiesława Dobkowskiego, z drugiej wybierając sobie współpracowników, których nazwiska mogą zaskakiwać, ale (z reguły) nie rozczarowywać. I zdecydowanie dobrze (także z reguły) robią one PR-owi pani prezydent.

W tym kontekście trzeba wspomnieć o powołanym przez Czechowską wiceprezydencie Łukaszu Politańskim, dla którego ostatnie miesiące to także zwyżka notowań, choć gdyby nazwać go politykiem - chyba by się obraził. I o Marku Tokarku - nowym dyrektorze Muzeum Regionalnego. Mijający rok będzie też chwalić Renata Rutkowska - nowa prezes MZK i bodaj czy nie największe zaskoczenie nowych nominacji prezydent Czechowskiej. Prywatnie to żona kojarzonego z PLUS-em byłego prezesa MZK - Pawła Rutkowskiego.

Gdyby w kontekście dobrych wspomnień o 2016 roku zapomnieć o pośle Dariuszu Kubiaku - pewnie poczułby się urażony. Choć jego polityczni oponenci nie omieszkają wypomnieć, że jego nazwisko przewijało się w kontekście słynnej bełchatow-skie „afery Misiewicza”.

O udanym roku będzie też mówiła Agnieszka Wysocka - jeszcze niedawno wiceprezydent miasta, a obecnie dyrektor w PGE GiEK. Czy ta rezygnacja z funkcji publicznej oznacza rezygnację z polityki? Trudno w to uwierzyć - nie bez przyczyny Agnieszka Wysocka na serio była wymieniana wśród kandydatów na wojewodę łódzkiego jako osoba mocno popierana przez ministra Antoniego Macierewicza.

A propos tych, którzy mogą liczyć na ministerialne błogosławieństwo: oceniając ostatnie 12 miesięcy mieszane uczucia będzie miał chyba starosta Waldemar Wyczachowski. Bo niby wszystko w kierowanym przez niego urzędzie idzie dobrze, rośnie jego rola w partii (powołano go do zarządu okręgowego PiS), ale najważniejszego nie udało się osiągnąć. Większość radnych PiS w radzie powiatu twardo stoi po stronie frakcji senatorskiej. I ciągle nie udaje mu się przeforsować swego kandydata na wi-cestarostę. A to mimo wszystko na prestiż polityka rzutuje.

Pod względem prestiżu ostatnie miesiące nie najlepiej zapisały się w CV Szczepana Chrzęsta - byłego starosty bełchatow-skiego. Nie tylko nie udało mu się wzmocnić lokalnego PSL po rozwodzie z Ziemią Bełchatowską, ale stracił też funkcję komendanta powiatowego OSP. A ile ona znaczy wiedzą ci, którzy walczyli o wyborcze głosy w mniejszych miejscowościach.

Po dobrej zmianie próbuje się też podnieść były prezydent Bełchatowa, Marek Chrzanowski. Aura 2016 roku nie była dla niego najlepsza - w lutym przegrał wybory uzupełniające do Rady Miasta i stracił stanowisko wiceprezesa spółki Mega Serwis. Mało tego, przestał także szefować strukturom PLUS-a - ugrupowania, które de facto wykreował. Na osłodę pozostaje mu funkcja radnego Rady Powiatu. I szuka pracy. - Faktycznie, trudno ocenić, że był to dla mnie dobry rok, ale chyba ogólnie nie był to czas korzystny dla lokalnej polityki - podkreśla Marek Chrzanowski.

Co dzieje się u innych - tych, których „dobra zmiana” zmiotła ze sceny politycznej? Edward Olszewski założył własną firmę (prowadzi ją wspólnie z byłym wiceprezesem Wod Kanu - Ryszardem Błażejewskim). Podobnie na własny rachunek bizneso-wo zaczęła działać Beata Kwiecińska-Pintos - wieloletni rzecznik prezydenta Chrzanowskiego. Nowy etat ma także odwołany w 2015 roku z funkcji dyrektora muzeum, a związany z PLUS Jacek Niewieczerzał - posadę znalazł w spółce Wod Kan.

W polityce ciągle działa Włodzimierz Kula (radny PO w sejmiku), ale zawodowo o dobrej zmianie nie może mówić - etat dyrektora w kopalnianych strukturach zamieniono mu na stanowisko kierownika.

Po nie najlepszym początku roku na prostą wychodzi za to Jarosław Janaszewski związany z PSL i Ziemią Bełchatowską - jeszcze w lutym szef powiatowego biura ARiMR, przez długie miesiące poszukujący pracy, a obecnie zatrudniony w MZK.

Mieszane uczucia na temat 2016 roku będą mieli panowie Wodzińscy. Syn - Radosław niespodziewanie został prezesem miejskiej spółki PGM. Ojciec - Józef , odniósł prestiżową porażkę przy okazji politycznego starcia z Elżbietą Naturalną, której od-wołanie postulował. A jakby tego było mało, to jeszcze kolega z rady - Karol Kowalski, publicznie oskarżył Wodzińskiego - seniora o to, że stosował nieczyste chwyty przy przekonywaniu samorządowców do swoich racji. Prokuratorskiej postępowanie w tej sprawie trwa.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto