[mp]Oto najnowszy wpis blogera adas.jogger, który jest polemiką ze słowami prezesa KZK GOP Romana Urbańczyka. Przypomnijmy. Prezes Urbańczyk napisał, że komunikacja w metropolii śląskiej nie jest droga. Czytajcie cały list prezesa Romana Urbańczyka w serwisie OPINIE na dziennikzachodni.pl
Od szczęśliwych pasażerów, dla ukochanego Prezesa KZK GOP
Co istotne, ceny biletów jednorazowych KZK GOP są niższe niż analogicznych biletów w aglomeracjach warszawskiej oraz trójmiejskiej, w których zresztą w najbliższym czasie przewiduje się kolejne podwyżki. Doniesienia o tym, że komunikacja w aglomeracji górnośląskiej jest najdroższa mijają się więc z prawdą.
Czytaj także: O Alanie z Mysłowic, który urodził się w wozie strażackim
To słowa Pana Urbańczyka Prezesa KZK GOP. Ciekawe, ale czy prawdziwe? Oj nie do końca...
Prezes powołuje się m.in. na Warszawę - no to dobrze, porównamy z Warszawą. Warszawa ma 1,7 miliona mieszkańców (aglomeracja prawie 3 miliony). Miasta obsługiwane przez KZK GOP mają mieszkańców około 2 miliony. Podobnie? Można uznać, że tak. Czym można jeździć na biletach KZK GOP: autobusami i tramwajami (bilet metropolitarny KZK GOP z koleją litościwie pominę). W Warszawie są to autobusy, tramwaje, metro oraz Szybka Kolej Miejska oraz WKD. Część biletów (okresowe) jest też honorowana w Kolejach Mazowieckich.
Częstotliwości: W Warszawie są linie z odjazdami co kilka minut (wybierz sobie dowolną linię z rozkładu warszawskiego i sprawdź - polecam tramwajowe). W KZK GOP-ie w miarę częste linie to T16 w Katowicach, 19 Bytom-Tarnowskie Góry (wypadające ostatnio co chwilę 623 można pominąć - oczywiście z litości). Może jeszcze jakąś linię by się znalazło.
Tabor - kto podróżował komunikacją w Warszawie też różnicę wyczuwa - wątpię aby tam się trafiła linia o standardzie linii 112, 83 i innych z KZK GOP (te akurat znam ze swojego rejonu). O metrze kursującym co chwilę nie wspominając... (w GOP-ie pojawiają się fantastyczne pomysły metra - ale szczerze, KZK GOP nie może się dogadać z koleją w sprawie honorowania biletów to metro by pewnie jeździło co 20 minut...).
Ceny: Wg Pana Urbańczyka w Warszawie jest drożej... Ciekawe...
* Bilet jednorazowy: Warszawa 2,80, jedno miasto KZK GOP wielkości jednej dzielnicy Warszawy -2,60. Drożej to czy taniej? Jednorazowy w Warszawie: 2,80 zł, Dwa miasta KZK GOP (czyli dwie dzielnice Warszawskie): 3,00 zł. A teraz zechciejmy przejechać 3 dzielnice Warszawskie - zapłacimy nadal 2,80 - w KZK GOP będą to już 4 zł.
* Jedziesz krótką trasę w Warszawie możesz skorzystać z biletu 20-minutowego za 2zł. KZK GOP mówi: "to zbytek - jest to niepotrzebne pasażerom". KZK GOP ma za to bilet 60 minutowy w identycznej cenie (4zł) co Warszawa. "Hura - jesteśmy tak samo tani dzięki naszemu jedynemu czasowemu biletowi".
A co z warszawskim biletem międzyszczytowym, a co z biletami dobowymi, 3-dniowymi... W KZK GOP bilet jednodniowy kosztuje 12 zł. W Warszawie 9 zł (bardziej się opłaca kupić dobowy bilet nawet gdy się chce tylko zrobić 3 kursy w ciągu dnia). 3-doby w Warszawie to 14 zł. Dużo? Można w sumie uznać, że coś jest droższe, jeżeli nie popatrzy się zawartość. (dla ścisłości dodam, że bilety czasowe w Warszawie są planowane do likwidacji za parę lat).
Ale nie tylko jednorazowe są ważne: większość pasażerów korzysta z okresowych - i tak w KZK GOP jest miesięczny za 94zł (jedno miasto), cała Warszawa to bilet 30-dniowy za 78 zł. Bilet 30 dniowy pasażer może kupić od dowolnego dnia miesiąca - w KZK GOP niemożliwe zrealizowania od lat. Bilet 90-dniowy - cała Warszawa 196zł. Cały KZK GOP - 282 zł. Co z tego, że w Warszawie są także bilety na jedną wybraną linię - "nasi pasażerowie tego nie potrzebują".
Panie Prezesie - gdzie w Warszawie jest drożej. Jest czy nie ma? Kiedyś była taka pouczająca bajka - Pinokio się nazywała. Na końcu bajki bohater zaczął być dobry i ciężko pracował. W końcu przyśniła mu się wróżka i wybaczyła mu wszystkie przewinienia/kłamstwa. Pasażerowie chyba nie są jednak dobrą wróżką...
W sumie to można się wspólnie zrzucić na warszawski bilet okresowy dla Pana Urbańczyka - niech sprawdzi naocznie jak wygląda komunikacja w Warszawie i dlaczego większość pasażerów chciałaby taką u nas... (metra nie wymagamy, naprawdę...). Bilet niech jest oczywiście z dedykacją "Od szczęśliwych pasażerów, dla ukochanego Prezesa".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?