Występ Oli Kuśmierek był jednym z ponad siedemdziesięciu podczas Gminnego Konkursu Piosenki Patriotycznej i Żołnierskiej im. Ewy Lewickiej, ale z pewnością będzie dobrze i długo pamiętany. Zakończył się burzą oklasków. W konkursie, który odbył się w Centrum Kultury Zamek w Kożuchowie pod patronatem Gazety Lubuskiej, wystąpiło wielu utalentowanych uczniów z gminy.
Szkoły w powiecie nowosolskim. Gminny konkurs piosenki
Wydarzenie zaproponowały nauczycielki Szkoły Podstawowej nr 1 im. Bolesława Krzywoustego Elżbieta Jaśków i Sylwia Chmurzyńska.
– Wdrożyliśmy ten pomysł. Udało nam się dzisiaj konkurs zorganizować. Mamy 73 uczestników z SP nr 1, SP nr 2, Szkoły Podstawowej w Mirocinie Dolnym oraz z Zespołu Szkół nr 5 – wymienia Arkadiusz Sidor, dyrektor kożuchowskiej „Jedynki”. – Dzieci mają poczucie, że to jest ważne, żeby pamiętać o przeszłości, o tych, dzięki którym mamy wolność i możemy spokojnie się uczyć i pracować.
Gminny Konkurs Piosenki Patriotycznej i Żołnierskiej. Piosenki się podobały
Podczas konkursu można było usłyszeć takie utwory jak „Szara piechota”, czy „Rozkwitały pąki białych róż”, „O mój rozmarynie”. Ale też mniej znane, jak piosenka w wykonaniu Oli „Jest takie miejsce”.
– Dobrze, że jest taki konkurs, na którym uczniowie mogą się wykazać swoimi umiejętnościami – uważa Lena Trawińska z SP nr 1 z klasy VIc, która robiła zdjęcia podczas wydarzenia. – Wydaje mi się, że jest to dla dzieci, i zabawa, i przepustka na przyszłość. Moje koleżanki będą występować, najpierw jedna solo, a potem pięć innych w grupie. Mają nadzieję, że będzie dobrze, ale trochę się stresują.
Karolina, Amelia i Wiktoria przyznały, że piosenki, które śpiewają są ładne i podobają im się. Łatwo, podobno, było zaśpiewać Piechotę.
Ewa Lewicka w pamięci mieszkańców Kożuchowa. Kim była?
Gminny Konkurs Piosenki Patriotycznej i Żołnierskiej otrzymał imię Ewy Lewickiej, co było naturalną decyzją po przyznaniu kożuchowskiej „Jedynce” przez Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa opieki nad grobem mieszkanki Kożuchowa.
– Bardzo się ucieszyłem, że powstał pomysł na konkurs i otrzymał takie imię. Pani Lewicka jest pochowana na naszym cmentarzu. Został zrobiony nowy nagrobek. Mieszkańcy pamiętają. My też, idziemy na 1 listopada zapalić lampkę, aby pamięć trwała – podkreśla Paweł Jagasek, burmistrz Kożuchowa. – To świetna inicjatywa. Mam nadzieję, że konkurs będzie coroczny. Fajnie, młodzież ma gdzie wystąpić i pokazać swój talent.
O uczestniczce Powstania Warszawskiego Ewie Lewickiej, nie wiadomo zbyt wiele. Nie udało się dotrzeć do żyjących członków rodziny. Z informacji Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa wynika, że urodziła się w 1906 roku w Sejnach, a zmarła w 1962 roku w Kożuchowie. Nie ustalono, dlaczego zamieszkała po wojnie w Kożuchowie. Wiadomo, że podczas powstania nie tylko straciła rękę, ale też młodą córkę, która również włączyła się walk. W trakcie wojny zaginął też mąż kobiety. W ubiegłym roku grób Ewy Lewickiej w Kożuchowie został wyremontowany i wpisany do ewidencji grobów weteranów walk o wolność i niepodległość Polski.
– Dzisiejszy konkurs, to kolejny ważny projekt popularyzacji naszej historii – mówiła Ewa Liszkowska z Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Poznaniu. – Jestem przekonana, że stanie się trwałą tradycją i będzie stanowić ważny element polskiego dziedzictwa narodowego w Kożuchowie.
Już dzisiaj wiadomo, że konkurs będzie kontynuowany.
– Po tym, jak się udało zainteresować różne, ważne dla nas instytucje i przede wszystkim dzieci do udziału, to możemy już mówić, że jest to pierwszy konkurs, a będą kolejne edycje – dodaje dyrektor.
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?