Bytom garnitury - firma zmienia siedzibę
Marka Bytom nie zniknie, a szwalnia nadal będzie w Tarnowskich Górach
Zakłady odzieżowe Bytom, jeden z symboli naszego miasta, ale i całego Śląska pod koniec ubiegłego roku pożegnały się z Bytomiem. Można to nazwać symbolicznym pożegnaniem, bo firma zmieniła swoją główną siedzibę. Teraz zarząd firmy Bytom S.A. urzęduje w Krakowie.
Kierownictwo przedsiębiorstwa zmieniło statut firmy. Tam znalazła się już nowa siedziba zarządu. Wcześniej mieściła się w Bytomiu przy ul. Wrocławskiej. W Krakowie było do tej pory tylko biuro.
W biurze zakładów zapewniono nas, że firma szczyci się tym, że jest polską firmą z wieloletnią tradycją datowaną od 1945 roku. Nazwa marki oraz firmy jest polska, mimo panującego trendu na obce nazwy.
- Nasi konstruktorzy to wyspecjalizowani specjaliści pochodzący ze Śląska, z wieloletnim stażem, którzy pielęgnują tradycję szycia garniturów bytomskich od wielu lat - mówi Krzysztof Pyzik, kierownik ds. marketingu w Bytom S.A.
Co zatem zakłady mają jeszcze wspólnego z naszym regionem? Jeszcze wiele, choć już może mniej z samym Bytomiem.
- Wszystkie garnitury produkowane są w spółce produkcyjnej zakłady odzieżowe Bytom sp. z o.o. w Tarnowskich Górach. Garnitury z metką Bytom są tam szyte od 1968 roku - wyjaśnia Pyzik.
Kierownik marketingu wyjaśnia także, po co jego firmie była zmiana głównej siedziby.
- W związku ze zmianą profilu spółki, z końcem 2010 roku, z produkcyjnej na zarządzającą marką, siecią sklepów detalicznych i komunikacją marketingową, pojawiła się potrzeba stworzenia nowej organizacji zatrudniającej wyspecjalizowaną kadrę menedżerską z kompetencjami odpowiadającymi nowym potrzebom spółki - tłumaczy Pyzik. W stolicy małopolski ma być o taką kadrę łatwiej niż na Śląsku.
- W Krakowie prowadzi działalność kilka firm odzieżowych, dostęp do takiej kadry okazał się łatwiejszy. Z uwagi na kwestie organizacyjne biuro spółki powstało w Krakowie, a po 3 latach utworzono tutaj siedzibę - dodaje kierownik ds. marketingu.
Bytom S.A. reklamuje się, jako marka dla współczesnych mężczyzn, szczególnie tych z kręgów biznesowych. Oferta marki to pełna stylistycznie kolekcja mody męskiej dostępna jest obecnie w 72 sklepach w Polsce i sklepie internetowym. Niemniej od pewnego czasu w ofercie spółki można też zauważyć kolekcje damskie. Za marynarki i spodnie panie muszą tutaj zapłacić ponad tysiąc złotych. Jest to zatem także oferta do zamożniejszego klienta.
Zakłady Bytom realizowały też specjalne zamówienia. Na przykład dla naszych sportowców, o czym już pisaliśmy. Przypomnijmy, że w garniturach Bytom nasi sportowcy pojechali na olimpiady m.in. do Monachium i Pekinu.
- Na Śląsku mamy świetnych krawców, nic zatem dziwnego, że to właśnie u nas szyto stroje sportowcom - mówiła nam Gabriela Dziura, kierowniczka zakładów odzieżowych Bytom w Tarnowskich Górach. Doskonale pamiętała czasy, kiedy ubierano polskich olimpijczyków.
- W 1972 r. szyłyśmy garnitury naszym piłkarzom na Igrzyska Olimpijskie: były tak piękne, że musiało być złoto - wspominała pani Gabriela. - Garnitury szyliśmy z wysokogatunkowej wełny. W ciemnym kolorze, klasyczne, z nakładanymi kieszeniami bocznymi i górną, na której był nasz orzełek. Lato, Górski i Piechniczek, przyjechali do nas, a my brałyśmy miary - dodała. Na igrzyska olimpijskie w Pekinie zakłady też szyły stroje wyjściowe dla olimpijczyków. Były biało-granatowe.
Zakłady Bytom S.A. są już jednym z nielicznych przykładów śląskich firm odzieżowych. Wiadomo nie od dziś, że, że wiele znanych nam marek, chociażby w galeriach handlowych powstaje w Azji ze względu na tanią siłe roboczą. W sąsiednich Tarnowskich Górach znane były zakłady odzieżowe Tarmilo, które specjalizowały się w szyciu odzieży dziecięcej. Spółka została zlikwidowana pod koniec ubiegłej dekady z powodu kłopotów finansowych. Poprzednikiem Tarmilo była firma odzieżowa Ostaw, która do 1951 roku była oddziałem zakładów Bytom.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?