Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co robić, żeby każdy szpital był jak ten w Leśnej Górze

Agata Pustułka
Lekarze rzadko traktują pacjenta jak partnera. Pacjenci są dla nich "medycznymi przypadkami"
Lekarze rzadko traktują pacjenta jak partnera. Pacjenci są dla nich "medycznymi przypadkami" 123RF
Rozmowy lekarzy z pacjentami stają się coraz większym wyzwaniem. Dla obu stron to problem i obie strony zdają sobie sprawę, że dobra komunikacja usprawnia proces leczenia. Dlatego Szpital Kliniczny nr 5, czyli katowicka okulistyka przy Ceglanej, postanowiła nawiązać współpracę z Instytutem Psychologii Uniwersytetu Śląskiego, by fachowcy od komunikacji nauczyli lekarzy, jak mówić, żeby zostać zrozumianym.

Młodzi lekarze na studiach mają za mało zajęć z psychologii, by potem w starciu ze szpitalną rzeczywistością wcielać wzorce znane telewidzom z serialowej Leśnej Góry, bo w filmie "Na dobre i na złe" kontrakt z NFZ właściwie nigdy się nie kończy.

Dziś pacjent przychodzi do lekarza z wiedzą zdobytą w internecie i z określonymi oczekiwaniami. Chce badań, szybkiej diagnozy i skutecznej terapii. Pięć lat temu na strony internetowe poświęcone zdrowiu zaglądał co piąty internauta, a teraz czyni to już co drugi.

Z raportu firmy PBI, czyli Polskich Badań Internetu, wynika, że aż połowa ankietowanych, gdy zauważy u siebie jakiś niepokojący objaw, w pierwszej kolejności zaczyna klikać w klawiaturę, zamiast dzwonić do przychodni. Najczęściej robią to osoby z wykształceniem średnim (36 proc.), ale też z wyższym (26 proc.). Z dostępnych badań wynika, że ok. 75 proc. pacjentów chce pełnej informacji o swoim stanie zdrowia. Ale często nie może się doprosić tej wiedzy od lekarza lub jest ona przekazywana w sposób kompletnie niezrozumiały.

O co macie największe pretensje do lekarzy? Co utrudnia nam wzajemne zrozumienie? Piszcie

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto