MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czarny tydzień na drogach

Anna Dziedzic
Niektórzy myślą, że jak już założą zimówki, to mogą przestać myśleć na drodze... Nic bardziej mylnego...
Niektórzy myślą, że jak już założą zimówki, to mogą przestać myśleć na drodze... Nic bardziej mylnego...
Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie okoliczności, w jakich doszło w niedzielę rano do wypadku drogowego w Świerklańcu na ulicy Parkowej. Peugeot 405 usiłował zepchnąć z drogi skodę favorit.

Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie okoliczności, w jakich doszło w niedzielę rano do wypadku drogowego w Świerklańcu na ulicy Parkowej. Peugeot 405 usiłował zepchnąć z drogi skodę favorit. W efekcie zderzył się czołowo z maluchem. Kierowca fiata zginął na miejscu. Dziś prawdopodobnie zapadną pierwsze decyzje w sprawie dalszego losu sprawcy tragedii i zarzutów jakie będą mu postawione.

Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że trzech mężczyzn jadących skodą i dwóch peugeotem spotkało się wcześniej w jednym z barów na stacji benzynowej. Potem trzech wsiadło do skody i odjechało. Za nimi pojechał peugeot. Już w Tąpkowicach dogonił skodę i usiłował ją zepchnąć z drogi. Potem w czasie jazdy uderzył w tył samochodu. Przestraszeni pasażerowie skody bali się zatrzymać, chcieli dojechać do Tarnowskich Gór, by zawiadomić policję.

- Za zakrętami w Świerklańcu Ostrożnicy peugeot jechał już przez jakieś pół kilometra lewym pasem, usiłując zepchnąć skodę z drogi. Gdy z naprzeciwka pojawił się jadący prawidłowo mały fiat doszło do czołowego zderzenia z peugeotem - relacjonuje nadkom. Krzysztof Majchrzak, rzecznik tarnogórskiej policji.

Fiat siłą uderzenia został wyrzucony do rowu. Jego kierowca zginął na miejscu. Gdy na miejsce przyjechała policja okazało się że 22-latek jadący peugeotem był pijany. Obecnie wraz z pasażerem przebywają w szpitalu. Pilnuje ich policja. Sprawą zajęła się prokuratura.

- Od jego stanu zdrowia zależy kiedy zostaną mu przedstawione zarzuty - mówi Iwona Bruzda, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach. - Na pewno jednym z zarzutów będzie spowodowanie śmiertelnego wypadku po pijanemu. Grozi za to do dziesięciu lat więzienia i zakaz prowadzenia samochodu przez dziesięć lat. Niewykluczone, że dojdzie do tego jeszcze usiłowanie uszkodzenia ciała pasażerów skody oraz zniszczenia ich samochodu.

Miniony tydzień był wyjątkowo tragiczny. Na drogach powiatu tarnogórskiego zginęło w ciągu siedmiu dni siedem osób. Policjanci nie pamiętają tak niechlubnego rekordu.

Najtragiczniejszy był wypadek na drodze do Kalet, gdzie w zderzeniu renault 19 z autobusem śmierć poniosły cztery osoby. W sobotę zginął pasażer renault clio, który w Świerklańcu nie zapanował nad autem na łuku drogi i wpadł w boczny poślizg. Gdy przejechał na lewy pas jezdni czołowo w jego bok uderzyło audi 100. Do szpitala trafiło w sumie pięć osób rannych, w tym dwie ciężko.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto