Czy będzie Rondo Praw Kobiet w Tarnowskich Górach? Na razie petycja nie została rozpatrzona z powodu... braków formalnych

Tarnowskie Góry: co z Rondem Praw Kobiet? Petycja wysłana, ale... nie rozpatrzona przez radnych

Czy w Tarnowskich Górach powstanie Rondo Praw Kobiet? Na chwilę obecną - do tego daleka droga, gdyż wniosek nie został rozpatrzony podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Przyczyna? Braki formalne. Z tym nie zgadza się zdecydowanie Wacław Jan Kroczek z Federacji Młodych Socjaldemokratów, który zbierał podpisy pod petycją wśród mieszkańców miasta.

Na wstępie przypomnijmy: kobiety miałyby zostać uhonorowane na skrzyżowaniu ulic Opolskiej i Powstańców Śląskich (które obecnie jest w budowie). Petycja została złożona 15 marca, a podpisało się pod nią ponad 1000 osób.

Pismem zajęła się Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej, ale - jak czytamy w uzasadnieniu - ten dokument nie spełnia wymogów formalnych.

- W petycji nie spełniono wymogu wskazania umocowania do reprezentowania grupy podmiotów składających petycję, co nie podlega uzupełnieniu na wezwanie adresata i jego niespełnienie skutkuje pozostawieniem petycji bez rozpatrzenia (art. 7 ust. I ustawy o petycjach). Brak również wskazania miejsca zamieszkania albo siedziby jednego z podmiotów składających petycję. Braki te powodują, iż przedłożona petycja nie spełnia warunków formalnych - to fragment wspomnianego uzasadnienia.

Inicjatorzy tej petycji są oburzeni takim obrotem spraw.

- Poszło o adres, który był wpisany jeden dla dwóch podmiotów składających petycję. Te podmioty to FMS (Federacja Młodych Socjaldemokratów) i Nowa Lewica. Prawda jest taka, że jeden adres jest wspólny dla obydwu tych podmiotów. Jest to też nasz adres do korespondencji, na który do tej pory nie otrzymaliśmy niestety żadnej informacji do dnia dzisiejszego - wyjaśnia Wacław Jan Kroczek.

Wcześniej bowiem pismo wyciekło do mediów lokalnych (o sprawie pisał portal tarnogorski.info). - Przykro nam było, że dowiedzieliśmy się o tym w taki sposób - dodaje Kroczek.

- Głos mieszkanek i mieszkańców nie powinien zostać zignorowany. Dlatego chcemy i apelujemy, aby ta sprawa trafiła pod głosowanie Rady Miejskiej, bo taka właśnie jest demokracja. Dobrą tradycją jest, aby Urząd Miejski poinformował - w sposób telefoniczny, mailowy czy pocztą tradycyjną - wnioskodawców z prośbą o uzupełnienie ewentualnych braków, jeśli takie zaistniały - nie ma wątpliwości przedstawiciel Federacji Młodych Socjaldemokratów.

Jakie teraz kroki zostaną podjęte? - Podpisy, które zostały zebrane, nie wyparują. Skierujemy więc kolejną petycję z kolejnym wnioskiem o tej samej treści do Rady Miejskiej. Bardzo nam na tym zależy - kończy Kroczek.

Rondo Praw Kobiet powstanie w Sosnowcu. W Bytomiu też zrodził się taki pomysł

Rondo Praw Kobiet powstanie chociażby w Sosnowcu - a konkretnie u zbiegu ulic Piłsudskiego, 3 Maja oraz Sienkiewicza. Inicjatywa Dziewuch z Sosnowca została najpierw poparta przez prezydenta miasta, Arkadiusza Chęcińskiego, a następnie skierowana pod obrady Rady Miejskiej. Radni przyjęli ten pomysł.

Z podobnym apelem wyszła radna Koalicji Obywatelskiej w Bytomiu Joanna Stępień. "Pani sugestia będzie w przyszłości brana pod uwagę jako ewentualna propozycja w procesie nadawania nowych nazw ulicom i placom na terenie Bytomia" - brzmiał fragment odpowiedzi prezydenta Mariusza Wołosza na wspomnianą interpelację.

Czy będzie w Tarnowskich Górach? O tym przekonamy się zapewne w niedalekiej przyszłości.

- To tylko jedno rondo, ale jesteśmy przekonani, że pomoże ono informować, uwrażliwiać i uświadamiać mieszkańców naszego miasta i okolic, jak ważne są prawa kobiet, Prawo do legalnej i bezpiecznej antykoncepcji, prawo do edukacji seksualnej i edukacji dla zdrowia, prawo do równej płacy za równą pracę, prawo do godnego traktowania w środowisku rodzinnym, pracowniczym, społecznym czy wreszcie prawo kobiety do legalnego i bezpiecznego przerywania ciąży wzorem standardów świata zachodniego - mówił nam Wacław Jan Kroczek.