Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik Bobrowniki pokonał lidera A klasy

Stanisław Wawszczak
Zaskakujące zwycięstwo Górnika Bobrowniki z Dramą Zbrosławice
Zaskakujące zwycięstwo Górnika Bobrowniki z Dramą Zbrosławice Stanisław Wawszczak
KS Górnik Bobrowniki pokonał na własnym boisku LKS Dramę Zbrosławice 4:2 (2:0) w meczu XXI kolejki rozgrywek o mistrzostwo bytomskiej A klasy. Ładna pogoda i stawka meczu przyciągnęła sporą grupę kibiców. Drama, lider A klasy wiosną nie stracił jeszcze żadnego punktu, Górnik trzeci zespół w tabeli przegrał ostatnie trzy spotkania i jego sztab trenerski znalazł się w ogniu krytyki sympatyków klubu.

Spotkanie zaczęło się idealnie dla gospodarzy. W 5 minucie napastnik Górnika Dariusz Kosak znalazł się z piłką samotnie przed bramkarzem gości i Kamil Zachnik w akcji ratunkowej podciął go od tyłu. Sędzia uznał, że była to interwencja w sytuacji 100 proc. do zdobycia bramki i ukarał Zachnika czerwoną kartką. Od tego momentu goście grali w „dziesiątkę”. Chwilę później prowadzenie dla Górnika strzałem sprzed linii pola karnego dał Marian Kaminiorz.

Pomimo straty bramki goście przejęli inicjatywę i groźnie atakowali. Szczególnie sporo zamieszania robił szybki Sebastian Standera, który raz za razem przedzierał się pod bramkę gospodarzy. W 30 minucie popisał się efektownym strzałem nożycami, ale na szczęście dla Bobrownik bramkarz Przemysław Wycisk skutecznie interweniował nie mniej efektowną paradą. Chwilę później po strzale Ariela Lindnera słupek uratował gospodarzy.

Kiedy wydawało się, że lada moment padnie wyrównanie w 29 minucie Janusz Duda oddał przytomnie w zamieszaniu podbramkowym celny strzał i podwyższył prowadzenie Górnika na 2:0. Po przerwie goście przeważali, trafili nawet po raz kolejny w słupek, jednak uważna gra linii defensywnej gospodarzy nie pozwalała im dochodzić do czystych sytuacji strzeleckich. W 61 minucie Kosak w indywidualnej akcji wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem i zdobył kolejną bramkę dla Górnika. 3:0. Drama z determinacją natarła i dwie minuty później Standera główkował z dwóch metrów na 3:1, a w 66 minucie po kolejnym jego celnym strzale Drama zdobyła bramkę kontaktową.

W odpowiedzi kontra Kosaka zakończyła się dokładnym dośrodkowaniem do Manuela Chwolika, ale ten z pięciu metrów strzelił nad bramką. Chwilę później piłka po raz trzeci znalazła się w siatce bramki gospodarzy, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Drama nadal miała więcej inicjatywy, ale Górnik grał uważnie i ofiarnie. Miejscowi piłkarze starali się wyprzedzać przeciwników, po stracie piłki nie odpuszczali walcząc ambitnie do końca. Wynik spotkania ustalono w doliczonym czasie. Chwolik przechwycił podanie od obrońców Dramy i krótkim dryblingiem pokonał bramkarza gości.

- Wyszliśmy na boisko, żeby wygrać to spotkanie. Walczymy o awans i musimy wszystko wygrywać. Niestety, błąd sędziego ustawił to spotkanie. Faulowany w 5 minucie Kosak był na pozycji spalonej, a nie w stuprocentowej do zdobycia bramki. Kolejny błąd to uznanie prawidłowo zdobytej przez nas bramki, jako strzelonej ze spalonego. Oczywiście w tym momencie dwóch innych naszych zawodników było na pozycji spalonej, ale Standera, który strzelił ewidentnie nie był na spalonym. Szkoda, bo błędy sędziowskie odbierają nam punkty. Brawa dla Bobrownik, które zagrały znakomite spotkanie. Mieliśmy sporą przewagę i nadal prowadzimy w lidze. Cieszę się, że grając w „10” zupełnie nie było tego widać na boisku. Zagraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie. I powiem tak. Dobrze, że taki zimny przyszedł na zespół teraz. Chłopcy przekonali się, że trzeba walczyć do upadłego w każdym spotkaniu. W A klasie inne drużyny też potrafią grać w piłkę, a do końca mamy jeszcze osiem kolejek – mówi Dariusz Dwojak, trener Dramy.

- Odnieśliśmy zasłużone i potrzebne zespołowi zwycięstwo. Staraliśmy się odbierać piłkę w środku boiska i wyprowadzać szybkie kontry. Chłopcy teraz uwierzą, że mogą wygrać z każdym. We wcześniejszych meczach zabrakło nam trochę szczęścia. Teraz musimy to nadrabiać. Zespół prowadzę od jesieni, przejąłem go po Darku Okoniu i myślę, że stać nas na sprawienie jeszcze niejednej niespodzianki – mówi Łukasz Suder, grający trener Górnika.

Po XXI kolejce na czele bytomskiej A klasy nadal jest Drama, która pięcioma punktami wyprzedza LKS Żyglin. Trzeci jest Górnik ze stratą 8 punktów do lidera.

KS GÓRNIK BOBROWNIKI – LKS DRAMA ZBROSŁAWICE 4:2 (2:0)
BRAMKI: Kaminiorz (9), Duda (29), Kosak (61), Chwolik (90+3) – Standera (63, 66)
GÓRNIK: Przemysław Wycisk – Daniel Kancel, Damian Matejczyk, Janusz Duda, Arkadiusz Ucieszyński (70, Dariusz Woźnica) – Maksymilian Tomala (80, Łukasz Suder), Marian Kaminiorz, Ryszard Osmulski, Piotr Dziuk (86, Jan Sojka) – Dariusz Kosak (85, Paweł Kotala), Manuel Chwolik.
DRAMA: Dawid Markowski – Marcin Wujek, Sebastian Tomaszewski, Grzegorz Skowronek, Krzysztof Sosinka – Kamil Zachnik, Ariel Lindner (80, Kamil Thiel), Adam Kurkowski (57, Piotr Chmurczyk), Andriy Balytskyy (84, Łukasz Paździorek), Krzysztof Maciaszek (88, Adrian Podstawa) - Sebastian Standera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto